O orzeczeniu Sądu Najwyższego informuje "Gazeta Wrocławska".
Przypomnijmy, że we wrześniu 2018 roku Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu akt oskarżenia przeciwko Robertowi W. - sędziemu Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu oraz jego żonie – Ewie W.
Jak podała Prokuratura Krajowa, 4 lutego 2017 roku w sklepie Media Markt w Wałbrzychu sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wspólnie ze swoją żoną Ewą W. dokonali kradzieży dwóch głośników, dwóch pendriv-ów oraz kabla o łącznej wartości 2 tysięcy 175 złotych.
Dwa dni później w sklepie Media Markt we Wrocławiu sędzia Robert W. dokonał kradzieży dwóch głośników, trzynastu pendriv-ów, dwóch kart Micro SD oraz słuchawek o łącznej wartości 2 tysięcy 444 złotych i 40 groszy.
Jak czytamy w "Gazecie Wrocławskiej" większość wałbrzyskich sędziów napisała oświadczenia z prośbą o wyłączenie ich z rozpoznawania sprawy. Bo znają Roberta W. towarzysko. W końcu zanim trafił do Sądu Apelacyjnego był sędzią w Wałbrzychu a potem w Sądzie Okręgowym w Świdnicy.