Mężczyzna nie przyznaje się do skatowania córki swojej partnerki. Dziecko w stanie ciężkim przebywa w gorzowskim szpitalu. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Dwuletnia Hania trafiła do szpitala w środę z bardzo ciężkimi obrażeniami. Miała krwiaki śródczaszkowe, stłuczone płuca, zasinienia na ciele oraz ślady przypalania papierosem. Na ciele dziecka było widać, że niektóre ślady bicia są starsze.
Lekarze musieli podjąć reanimację dziecka, które od razu trafiła na strój operacyjny. Nadal znajduje się na OIOM-ie.
Matka dziewczynki przekonywała lekarzy, że córka podczas snu wypadła ze spacerówki, dlatego wezwała karetkę.
Jednak lekarze w to nie uwierzyli i poinformowali o wszystkim policję. 29-letnia Justyna K. oraz jej konkubent Kamil K. zostali zatrzymani.