Nasilenie przestępstw gospodarczych w policyjnych statystykach

Nadużycia białych kołnierzyków są skuteczniej ścigane. W ubiegłym roku ujawniono ich o 39 tys. więcej.

Aktualizacja: 30.01.2018 22:37 Publikacja: 29.01.2018 19:03

c

c

Foto: materiały prasowe

W ubiegłym roku Policja, także we współpracy z innymi służbami, głównie Krajową Administracją Skarbową, wykryła o blisko jedną trzecią więcej przestępstw gospodarczych niż w roku poprzednim. Oprócz oszustw VAT, które wciąż są postrzegane przez sprawców jako żyła złota, pojawiają się nowe typy nadużyć.

– Na przykład oszustwa na rynku forex oraz w obrocie wirtualną walutą – mówi „Rzeczpospolitej" Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.

16 tys. miesięcznie

Z raportu Komendy Głównej Policji (KGP) za 2017 r., który poznała „Rzeczpospolita", wynika, że stwierdzono 190 tys. przestępstw gospodarczych – to o 39 tys. więcej niż w 2016 r.

Ich skalę najlepiej pokazuje to, że średnio miesięcznie dochodziło do 16 tys. takich czynów, czyli o ponad 4 tys. więcej niż rok wcześniej.

Mimo zaostrzenia prawa i większej skuteczności śledczych w ściganiu nadużyć gospodarczych wciąż dominują wyłudzenia VAT i akcyzowe w obrocie paliwami, papierosami i elektroniką. Coraz częściej – jak oceniają śledczy – białe kołnierzyki nastawiają się na wyłudzenia unijnych dotacji.

Najwięcej nadużyć gospodarczych policja wykryła na Śląsku (ponad 36 tys.), w Małopolsce (o 6 tys. mniej) i w Wielkopolsce (14 tys.).

Spektakularna, jedna z najnowszych spraw, to rozbicie przez CBŚP i KAS grupy przestępczej, która na wielką skalę odbarwiała olej opałowy przeznaczony do celów grzewczych. Używając specjalnych filtrów, pomp i kwasów, oszuści zamieniali go w olej napędowy, który trafiał na stacje paliw. To zaledwie jedna z tego typu spraw.

Wśród nadużyć najbardziej wzrosła liczba oszustw gospodarczych – stwierdzono ich 92 tys., co oznacza, że było ich o 18 tys. więcej niż w 2016 roku.

– Ich pokaźna część to oszustwa internetowe, za którymi stoją również zorganizowane grupy przestępcze – zaznacza Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Na światło dzienne wyszło też więcej fałszerstw gospodarczych (łącznie 38 tys., to wzrost o 11 tys.).

Rosnące zainteresowanie przestępstwami gospodarczymi to trend, który pojawił się kilka lat temu, i zdaniem ekspertów – będzie się pogłębiał.

– Sprawcy się przebranżawiają. Dziś trzy czwarte spośród zorganizowanych grup specjalizuje się w narkobiznesie, lub w oszustwach gospodarczych. Rozbijamy coraz więcej takich grup – zaznacza Iwona Jurkiewicz.

Nadużycia gospodarcze wymagają wyspecjalizowanych zabiegów, jednak miraż zysków wciąż kusi przestepców – uważają śledczy. Zauważają też, że „białe kołnierzyki" sięgają po nową aktywność – np. oszustwa na rynku forex i w obrocie bitcoinami. Pierwsze w spektakularnym śledztwie ostatnio ujawniły CBŚP i stołeczna prokuratura.

Konfiskata odstraszy?

Coraz zuchwalsze są także wyłudzenia unijnych dotacji, np. pod pretekstem najróżniejszych szkoleń.

– Zakładane są fikcyjne firmy, które preparują dokumentację – mówi insp. Borowiak. Jedna ze spraw, którą rozpracowała poznańska policja, dotyczyła szkoły rodzenia.

– Podpisy uczestniczek szkolenia sfałszowano. Z dokumentów wynikało, że brały w nich udział np. kobiety, które nigdy nie były w ciąży – mówi Borowiak.

Więcej nadużyć ekonomicznych wychodzi na światło dzienne, bo służby efektywniej je ścigają. – Wykrywalność przestępstw gospodarczych wzrosła w ubiegłym roku do ponad 87,2 proc. To o 5,3 punktu procentowego więcej niż w 2016 roku – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.

Śledczy uważają, że przestępczość białych kołnierzyków będzie się rozwijać. – Dlatego rozbudowaliśmy pion gospodarczy w policji do blisko 4,1 tys. funkcjonariuszy – dodaje Ciarka.

Walkę białym kołnierzykom wypowiedział rząd – uszczelnił pobór VAT, zwiększył kary za duże oszustwa gospodarcze i wprowadził konfiskatę rozszerzoną. Tę ostatnią przestępcy już boleśnie odczuwają.

W tym miesiącu Prokuratura Regionalna w Warszawie zajęła przedsiębiorstwo produkcyjne kupione przez członków mafii paliwowej za „brudne" zyski z oszustw w obrocie olejem napędowym. Sprawcy sądzili, że to najlepszy sposób na ukrycie dochodów z przestępstw. Przeliczyli się – rękę na firmie położył prokurator. – Zabezpieczenie przedsiębiorstwa nastąpiło poprzez ustanowienie przymusowego zarządu, został wyznaczony licencjonowany doradca restrukturyzacyjny – mówi Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie. – Zarządca ma dbać o dobrą kondycję firmy.

W ubiegłym roku Policja, także we współpracy z innymi służbami, głównie Krajową Administracją Skarbową, wykryła o blisko jedną trzecią więcej przestępstw gospodarczych niż w roku poprzednim. Oprócz oszustw VAT, które wciąż są postrzegane przez sprawców jako żyła złota, pojawiają się nowe typy nadużyć.

– Na przykład oszustwa na rynku forex oraz w obrocie wirtualną walutą – mówi „Rzeczpospolitej" Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?