Zabrał dziecko na marsz 11 listopada. Usłyszał zarzuty

Ojciec czteroletniego chłopca usłyszał w prokuraturze Wrocław Śródmieście dwa zarzuty w związku z zabraniem swojego syna na Marsz Polaków 11 listopada.

Aktualizacja: 15.11.2019 17:38 Publikacja: 15.11.2019 17:23

Zabrał dziecko na marsz 11 listopada. Usłyszał zarzuty

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

11 listopada w czasie zamieszek mężczyzna trzymał dziecko tuż przed kordonek policji.

Rzecznik komendy miejskiej Łukasz Dutkowiak powiedział w rozmowie z Radiem Wrocław, że ojciec stał z dzieckiem na ręku w pierwszej linii starć z funkcjonariuszami.

Materiały dowodowe w tej sprawie zostały przesłane do sądu rodzinnego. W domu dziecka zostanie przeprowadzona pilna kontrola. Kurator sprawdzi, czy opieka nad chłopcem przebiega odpowiednio.

Wczoraj zatrzymano matkę czterolatka. Kobieta usłyszała zarzut działu w nielegalnym zgromadzeniu. Nie przyznała się do winy, jednocześnie przyznała, że żałuje zabrania syna na to wydarzenie.

Ojciec dziecka usłyszał dziś zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo oraz udziału w nielegalnym zgromadzeniu.

11 listopada wrocławski magistrat rozwiązał zgromadzenie. Powodem były wznoszone antysemickie hasła.

11 listopada w czasie zamieszek mężczyzna trzymał dziecko tuż przed kordonek policji.

Rzecznik komendy miejskiej Łukasz Dutkowiak powiedział w rozmowie z Radiem Wrocław, że ojciec stał z dzieckiem na ręku w pierwszej linii starć z funkcjonariuszami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?