Jak ustalił Onet, pokrzywdzona dziewczynka była wbrew wytycznym prawnym przesłuchiwana w Sądzie Okręgowym w Elblągu dwa razy.
Wszystko dlatego, że o pierwszym przesłuchaniu - z 6 kwietnia 2018 roku - nie został zawiadomiony obrońca podejrzanego, co w efekcie skutkowało jego prawną nieważnością.
To wadliwe prawnie przesłuchanie, podczas którego dziewczynka potwierdziła zarzuty prokuratury, zarządził i przeprowadził zastępca sędziowskiego rzecznika dyscypliny Michał Lasota.
Podczas kolejnego przesłuchania, w sierpniu 2018 roku, nieletnia odmówiła składania zeznań. W efekcie prokuratura - nie mając dowodów na gwałt (kwietniowych zeznań nie można było wykorzystać) musiała zmienić kwalifikację prawną czynu pełnoletniego brata dziewczyny.