Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 21.07.2020 12:12 Publikacja: 21.07.2020 02:00
Foto: Adobe Stock
Serial „Król tygrysów", emitowany od niedawna przez Netflix, fascynując i odpychając zarazem, wzbudził wiele kontrowersji, także moich. Pierwszoplanowym i tytułowym bohaterem obrazu jest Joe Exotik. Ekscentryczny hodowca dzikich zwierząt, w szczególności kotów, prowadzi medialną wojnę z niejaką Carole Baskin, zdawać by się mogło postacią po przeciwnej stronie barykady. Krytykujący i oczerniający się nawzajem, wykładający niemałe sumy na utrudnianie sobie życia, a nawet groźby. On – zakochany w tygrysach, z radością się z nimi brata igrając z naturalnymi instynktami i czyniąc z nich maskotki. Ona – zwolenniczka dawania kotom możliwości życia w stanie maksymalnie zbliżonym do naturalnego. Pozornie różni ich wiele. Łączy, jednakże jedno: zarówno Joe, jak i Carole zarabiają na dzikich zwierzętach, czyniąc z nich rozrywkę dla ludzi.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Czy projektowana nowelizacja ordynacji podatkowej ukróci instrumentalne wszczynanie postępowań karnych skarbowyc...
Uprzejmie informuję rząd, że to nie jest żadna ulga. Jak mam milion złotych i mieszkanie warte milion złotych, t...
Jak pogodzić uszczelnianie systemu podatkowego z obietnicami wprowadzania nowych przepisów z półrocznym wyprzedz...
Gdyby wolność słowa miała dotyczyć wyłącznie poglądów, z którymi się zgadzamy, byłaby zupełnie niepotrzebna. Ta...
Trybunał Stanu bardziej przypomina przedrozbiorowy Sąd Sejmowy niż niezawisły trybunał odpowiadający konstytucyj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas