Aktualizacja: 10.05.2020 10:28 Publikacja: 10.05.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Epidemia koronawirusa sparaliżowała funkcjonowanie wielu instytucji, także wymiaru sprawiedliwości. Sądy powszechne zajmują się tylko najpilniejszymi i najważniejszymi sprawami. Większość rozpraw została odwołana, wysyłka pism procesowych radykalnie zmniejszona. Strony i pełnomocnicy nie mają m.in. dostępu do akt. W sądach czekać będą bardzo długo także sprawy frankowe (nawet do pięciu lat). Tym bardziej zasadna jest dyskusja o wprowadzeniu obligatoryjnej mediacji w sprawach frankowych, zwłaszcza że można ją odbywać w formie zdalnej (e- mediacja), bez narażania życia i zdrowia stron postępowania.
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas