Młodzi boją się wrócić do pracy. To efekt pandemii

W Wielkiej Brytanii młodym ludziom trudniej wrócić na rynek pracy. Przeszkodą jest też lęk, że zdrowie psychiczne negatywnie wpłynie na ich szanse zawodowe.

Publikacja: 05.07.2021 13:59

Młodzi boją się wrócić do pracy. To efekt pandemii

Foto: Bloomberg

Otwarcie brytyjskiej gospodarki sprawiło, że wiele branż zaczęło wracać do normy i na nowo zatrudniać pracowników. Jednak okazuje się, że najmłodsi pracownicy, będący u progu kariery zawodowej, nadal są poszkodowani przez pandemiczną recesję. Pod koniec maja Resolution Foundation stwierdziła, że osoby w wieku 18-24 lata nadal były dwa i pół razy bardziej narażone na brak pracy lub przymusowe urlopy niż jakakolwiek inna grupa wiekowa na rynku pracy. Działo się tak, pomimo tego, że większość branż wróciła do normalnego funkcjonowania – także sektor hotelarski i gastronomiczny, w którym młodzi ludzie najczęściej znajdują zatrudnienie.

Na perspektywy zawodowe młodych ludzi ma wpływ nie tylko bezprecedensowe zamknięcie gospodarki w trakcie szczytów zakażeń, ale także 15 miesięcy również nie mającego precedensu zakłócenia normalnego procesu edukacji. Brytyjski Instytut Studiów Podatkowych (Institute for Fiscal Studies – IFS) ostrzega, na podstawie własnych badań, że rozpoczynający obecnie karierę zawodową ludzie mogą zmagać się ze skutkami pandemii jeszcze przez wiele lat.

Ankieta przeprowadzona przez YouGov na zlecenie thinktanku Health Foundation wskazuje, że faktycznie młodzi ludzie mogą mieć bardziej „pod górkę" niż normalnie. Mniej niż połowa (48 proc.) osób w wieku 18-24 stwierdziła, że ich zdrowie psychiczne jest dobre, a aż 27 procent martwi się, że znalezienie pracy utrudni im ich zdrowie psychiczne. W przypadku starszych grup wiekowych swoje zdrowie psychiczne jako dobre ocenia większość populacji, a jego wpływ na perspektywy zawodowe martwi jedną piątą osób między 35 a 54 rokiem życia i tylko 10 procent osób w wieku 55-64 lata.

- Młodzi ludzie najbardziej ucierpieli w wyniku kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią, który odcisnął piętno na ich zdrowiu psychicznym. Niepokojące jest to, że młodzi ludzie zmagają się z obawami nawet wtedy, gdy gospodarka się ożywia i obawiają się o swoje perspektywy zawodowe. Tych obaw nie można lekceważyć – powiedziała „The Guardian" Rukmen Sehmi, starsza analityczka ds. badań i polityki w Resolution Foundation.

Fakt, że młodzi ludzie zmagają się z problemami i nie są optymistycznie nastawieni do przyszłości ma pokrycie w faktach. To najmłodsi pracownicy byli w czasie lockdownów zwalniani w pierwszej kolejności. Dwie trzecie wszystkich zwolnionych w trakcie pandemii to właśnie pracownicy między 18 a 24 rokiem życia. Do tego znacznie częściej kierowano ich na przymusowe urlopy. Zdaniem badaczy z IFS przed popadnięciem w ubóstwo najmłodszą część populacji ocaliło kilka czynników – rządowy program pomocy (dofinansowanie miejsc pracy, w którym znaczną część pensji przymusowo urlopowanych pracowników finansował budżet państwa), fakt, że część z nich opóźniła początek kariery zawodowej oraz to, że wielu młodych ludzi przedłużyło mieszkanie wspólnie u rodziców (lub do nich wróciło). W trakcie pandemii o 5 punktów procentowych (z 45 do 50 proc.) wzrósł odsetek osób między 19 a 24 rokiem życia mieszkających z rodzicami (z wyłączeniem studentów).

- Wiemy, że problemy na początku kariery zawodowej mogą mieć negatywny wpływ na przyszłe perspektywy pracy. Bez skutecznego wsparcia istnieje ryzyko, że dzisiejsi młodzi ludzie będą mieli blizny po recesji przez wiele lat – twierdzi Xiaowej Xu, ekonomistka z IFS.

Otwarcie brytyjskiej gospodarki sprawiło, że wiele branż zaczęło wracać do normy i na nowo zatrudniać pracowników. Jednak okazuje się, że najmłodsi pracownicy, będący u progu kariery zawodowej, nadal są poszkodowani przez pandemiczną recesję. Pod koniec maja Resolution Foundation stwierdziła, że osoby w wieku 18-24 lata nadal były dwa i pół razy bardziej narażone na brak pracy lub przymusowe urlopy niż jakakolwiek inna grupa wiekowa na rynku pracy. Działo się tak, pomimo tego, że większość branż wróciła do normalnego funkcjonowania – także sektor hotelarski i gastronomiczny, w którym młodzi ludzie najczęściej znajdują zatrudnienie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rynek pracy
Pod presją kosztów prezesi zmienią biznes
Rynek pracy
Konkurencyjny rynek sprzyja doświadczonym freelancerom
Rynek pracy
Pracę zmieniamy bardzo ostrożnie. Polacy najbardziej lojalni w Europie
Rynek pracy
Nielubiany przez szefów benefit zostanie w firmach na stałe
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody