- Obecnie 9 mln osób jest objętych technicznym bezrobociem. To niezbędne w kryzysie. Zarobki co drugiego zatrudnionego płaci teraz tymczasowo państwo. Jest tego ponad 700 tys. firm, więcej niż co druga. To pokazuje powagę, głębię kryzysu gospodarnego po kryzysie epidemicznym — powiedziała Muriel Pénicaud w kanale informacyjnym LCI.
Francuskie rozwiązanie przewiduje wypłatę 70 proc. godzinowych zarobków brutto, 100 proc. płacy minimalnej (SMIC) i wsparcie dla przedsiębiorstw po 7,74 euro za godzinę bezrobotnego w firmach do 250 zatrudnionych i po 7,23 euro dla zatrudniających od 251 osób.
Czytaj także: Europa uniknie katastrofy na rynku pracy
Hiszpański minister spraw socjalnych José Luis Escriva zapowiedział z kolei w rozgłośni COPE wprowadzenie miesięcznego minimum socjalnego dla najuboższych rodzin, aby pomóc im w obecnej trudnej sytuacji. Minimum, które rząd zatwierdzi w maju ma być zachętą do szukania pracy, bo będzie wypłacane przez pewien okres wraz z wypłatą od pracodawcy. Według ministra jedna piąta gospodarstw domowych żyje za niecałe 246 euro co miesiąc — odnotował Reuter