Wicepremier Aleksiej Gordiejew wystąpił z propozycją stworzenia organizacji eksporterów zbóż podobnej do OPEC. Celem jest zapewnienie stabilizacji rynku zboża, koordynacja polityki cenowej oraz rozwiązanie problemu głodu na świecie. Według Gordiejewa do organizacji mogą wstąpić kraje eksportujące zboża - Rosja, Unia, USA, Kanada, Argentyna i inne - informuje biuro prasowe wicepremiera, po jego spotkaniu z niemiecką minister ds.  rolnictwa Julia Klöckner.

Rosjanie chcą omówić swój pomysł z największymi eksporterami na najwyższym szczeblu, podczas spotkania szefów resortów rolnictwa na wystawie Zielony tydzień w Niemczech.

Gordiejew zaproponował też, by równolegle z tradycyjnym rolnictwem, organizacja eksporterów wspierała ekologiczne rolnictwo, jako pomocne w ochronie środowiska i dobrostanu zwierząt. Rosja i Niemcy chcą tu współpracować wykorzystując ogromne zasoby ziemi w Rosji i niemieckie doświadczenie w czystych technologiach.

Według danych rosyjskiego ministerstwa rolnictwa za sezon 2018/2019 (od 1 lipca do 30 czerwca), Rosja sprzedała za granicę 43,3 mln ton zboża, z czego 35,2 mln ton pszenicy. Amerykański departament rolnictwa poinformował o eksporcie 25,5 mln ton. Kanada sprzedała za granicę 24,5 mln ton, a Unia 24 mln ton pszenicy. Ukraina sprzedała blisko 49 mln ton, co było rekordem wszechczasów. Rosyjska pszenica ma obecnie około 20 proc. udziału w globalnym handlu tym zbożem.

Według prognoz analityków, Rosja w obecnym sezonie 2019/2020 pozostanie liderem eksportu pszenicy. Ekspert zbóż ma wynieść 45 mln ton w tym 36 mln ton pszenicy. Rosyjską pszenicę kupuje ponad 130 krajów. Największym odbiorcą jest Egipt przed Turcją i Iranem.