- Zstępni w bliższej i dalszej kolejności w takich sytuacjach, niezależnie od ich statusu majątkowego, powinni mieć możliwość uchylenia się od obowiązków pokrywania kosztów pobytu rodzica w domu pomocy społecznej – dodaje RPD.

Marek Michalak stoi na stanowisku, że konieczne jest wprowadzenie takiej zmiany w prawie, która umożliwi obligatoryjne zwolnienie przez organ administracji osób wymienionych w art. 61 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej z opłat za pobyt rodzica bądź innego krewnego w domu pomocy społecznej, w przypadku, gdy uprawniony zachowywał się sprzecznie z zasadami współżycia społecznego.

Rzecznik Praw Dziecka potrzebę wprowadzenia zmian w ww. zakresie wskazywał w wystąpieniu do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Polską Federację Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej - w ostatnim roku z obowiązku ponoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej rodzica, który w przeszłości nadużywał władzy rodzicielskiej zwolniono tylko troje dorosłych już dzieci pensjonariuszy

-W praktyce zdarzają się przypadki, że po świadczenia alimentacyjne do dzieci zgłaszają się rodzice, którzy całe życie nie interesowali się swoim dzieckiem i nie dokładali jakichkolwiek starań do jego wychowania, utrzymania, nie wywiązywali się z odpowiedzialności rodzicielskiej – zaznacza RPD. W obecnym stanie prawnym w takich przypadkach dziecko i jego zstępni, a także inne uprawnione do alimentacji osoby mają możliwość powołania się na przepisy ogólne dotyczące wykonywania prawa podmiotowego. Tego typu roszczenie rodzica o świadczenia alimentacyjne, w skonkretyzowanej sytuacji, może stanowić nadużycie przysługującego mu uprawnienia.

- Podkreślenia wymaga, że zaproponowane w petycji rozwiązanie znajdzie zastosowanie tylko w sytuacjach wyjątkowych, gdyż co do zasady, obowiązek zstępnych wobec wstępnych nie może być przerzucony na gminę, a co za tym idzie na podatników. Należałoby także rozważyć wprowadzenie odpowiedniej regulacji w tym zakresie do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – zaznacza Rzecznik.