Choć SN nie odpowiedział na pytanie rzecznika praw obywatelskich, to dał jasne wskazówki. Chodziło o sytuację, gdy rodzic ureguluje alimenty raz albo dwa, a potem znowu nie płaci.
Rzecznik zwrócił się do sądów apelacyjnych w kraju z pytaniem, jak orzekają w takiej sytuacji. Okazało się, że są dwa przeciwstawne stanowiska.
Niektóre sądy uznają, że w takim przypadku mamy do czynienia wciąż z jednym czynem. Inne zaś, że każdy okres niealimentacji przedzielony przerwą powinien być traktowany jak odrębny czyn. Stosują więc karę łączną albo uznają za ciąg przestępstw.
Zgody w orzecznictwie nie ma również co do tego, czy gdy między okresami niealimentacji jest przerwa, to każdy z tych okresów musi wynosić co najmniej trzy miesiące.
Sąd Najwyższy miał więc odpowiedzieć na pytanie, co powinno przesądzać o tym, że mimo przerwy między okresami niealimentacji mamy do czynienia albo z jednym, albo z wieloma czynami.