Zandberg ma radę dla Trzaskowskiego i Jakiego: Jesteście posłami, możecie zmienić prawo

- Panowie, jeśli coś w polskim prawie nie działa, jest bez sensu, np. że bez sensu jest zapis mówiący o tym, że nie można prowadzić kampanii wcześniej, niż przed ogłoszeniem tego przez Państwową Komisję Wyborczą, to jesteście posłami, jeden z was jest ministrem, możecie zmienić prawo - zaapelował do Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego Adrian Zandberg z partii Razem.

Aktualizacja: 09.05.2018 10:28 Publikacja: 09.05.2018 10:13

Zandberg ma radę dla Trzaskowskiego i Jakiego: Jesteście posłami, możecie zmienić prawo

Foto: tv.rp.pl

Wojciech Hermeliński, szef Państwowej Komisji Wyborczej, stwierdził, ostatnio, że może jedynie apelować do kandydatów w wyborach samorządowych o ograniczenie kampanii, mimo że obchodzą kodeks wyborczy.

- Dzisiaj prowadzę dialog z mieszkańcami i przedstawiam propozycje dla ważnej części warszawiaków i uważam, że zadaniem polityka jest przedstawianie swoich propozycji, rozliczanie się ze swojej pracy przez okres całej kadencji - odpowiedział w środę Patryk Jaki, zaznaczając, że kampanii nie prowadzi, a robi to Rafał Trzaskowski, na co PKW uwagi nie zwróciła.

Przeczytaj » Patryk Jaki: Nie prowadzę kampanii. Prowadzę dialog z mieszkańcami

- Jeśli mówimy o kampanii, to to jest moim zdaniem przedziwne, paradoksalne wręcz show, które dają dwaj panowie, którzy w tym momencie się zgłosili. Bo przypominam, że w Polsce obowiązuje kodeks wyborczy i prowadzenie kampanii wyborczej, czyli produkowanie klipów, wydawanie pieniędzy na start wyborczy w okresie, kiedy nie ma jeszcze oficjalnej kampanii, jest po prostu niezgodne z prawem. Powiedziała to m.in. Państwowa Komisja Wyborcza - zauważył w telewizji WP Adrian Zandberg.

- Z jednej strony mamy wiceministra sprawiedliwości, który w oczywisty sposób pokazuje gestami, że nie przestrzega prawa, z drugiej strony mamy polityka partii, która ma usta pełne obrony praworządności i państwa prawa. Przecież PO nic innego nie mówi przez ostatnie lata, tylko jak ważne jest dla niej państwo prawa. I nagle politycy ci dwaj, którzy jako żywo nie powinni, jak mało kto, prawa łamać, w oczywisty sposób mówią, że nie obchodzi ich to, co mówi PKW niemalże, w praktyce - mówił Zandberg.

- Panowie, jeżeli coś w polskim prawie nie działa, jest bez sensu, np. uważam, że bez sensu jest zapis mówiący o tym, że nie można prowadzić kampanii wcześniej, niż przed ogłoszeniem tego przez PKW, to jesteście posłami, jeden z was jest ministrem, możecie zmienić prawo - zaapelował.

Zandberg zwrócił uwagę, że kilka miesięcy temu proponował "bardzo proste rozwiązanie, które zagwarantowałoby to, żeby w Warszawie PiS nie miał żadnych szans". - Platforma Obywatelska rezygnuje z wystawiania swojego kandydata, a wspiera kandydata ruchów miejskich - bezpartyjną osobę, która byłaby w oczywisty sposób wiarygodna, a nie zbrukana - przypominał.

- Trzaskowski pod wieloma względami jest prezentem dla Prawa i Sprawiedliwości. To jest sympatyczny człowiek, który stara się jak może, żeby nie powiedzieć nic kontrowersyjnego, ale ludzie, którzy są dziś w radzie Warszawy, jednym słowem radni, radne Platformy Obywatelskiej, ludzie, którzy są uwikłani w przyzwolenie dla reprywatyzacji w Warszawie, dla tych wszystkich paskudnych rzeczy, które się działy, którzy stanowili i stanowią zaplecze Hanny Gronkiewicz-Waltz, będą stanowili zaplecze dla Trzaskowskiego - mówił.

- Warszawa to jest dosyć lewicowe, dosyć wolnościowe miasto i w tym mieście Prawo i Sprawiedliwość naprawdę nie miałoby czego szukać, gdyby nie ta dramatyczna kompromitacja Platformy, która dokonała się w ostatniej kadencji rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz - ocenił członek zarządu partii Razem.

- My oczywiście, będziemy wspólnie z naszymi sojusznikami wystawiali listę, która będzie alternatywą - zadeklarował. Pytany, czemu wciąż Razem i ruchy miejskie nie zadeklarowały, kto będzie ich kandydatem w wyborach w Warszawie, Zandberg odpowiedział, że powodem jest "bardzo poważnie traktujemy swoich sojuszników". - A rozmawianie z sojusznikami za pośrednictwem mediów to jest prosty sposób do tego, żeby nie coś zbudować, tylko coś zburzyć. Nam należy, żeby zbudować - podkreślił.

Wojciech Hermeliński, szef Państwowej Komisji Wyborczej, stwierdził, ostatnio, że może jedynie apelować do kandydatów w wyborach samorządowych o ograniczenie kampanii, mimo że obchodzą kodeks wyborczy.

- Dzisiaj prowadzę dialog z mieszkańcami i przedstawiam propozycje dla ważnej części warszawiaków i uważam, że zadaniem polityka jest przedstawianie swoich propozycji, rozliczanie się ze swojej pracy przez okres całej kadencji - odpowiedział w środę Patryk Jaki, zaznaczając, że kampanii nie prowadzi, a robi to Rafał Trzaskowski, na co PKW uwagi nie zwróciła.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Wiceminister obrony o słowach Dudy: Nie zaskakiwać sojuszników
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"
Polityka
Aborcja dopiero po wyborach. Rozpatrzenie projektów ustaw nie nastąpi szybko
Polityka
Macron odnawia Unię. Czy Francja może pociągnąć za sobą Europę?
Polityka
Polska gotowa na przyjęcie broni atomowej. Jest deklaracja Andrzeja Dudy, ale i wątpliwości Donalda Tuska