Aktualizacja: 16.12.2015 19:43 Publikacja: 16.12.2015 19:43
Foto: materiały prasowe
W polskiej polityce stało się coś, czego spodziewało się chyba niewielu. Oto wysoki poziom politycznego sporu sprzed wyborów parlamentarnych jawi się nam dziś jako coś nieszkodliwego, umiarkowanego i łagodnego. Plemienny konflikt polityczny osiągnął bowiem stan ostrej gorączki nieznanej chyba po roku 1989. Gorączki, która zagrażać może działaniu instytucji państwa. Gorączki, która w środku zimy, miesiąc po wyborach, wyprowadza na ulicę dziesiątki tysięcy ludzi. Gorączki, która szkodzi i polskiej gospodarce, i reputacji międzynarodowej, a w efekcie zablokować może społeczne reformy, na które czeka tak wielu Polaków.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas