Europa potrzebuje ustawy Magnickiego

Trzeba karać tych, którzy naruszają prawa człowieka, i umacniać pozycję UE jako strażnika tych praw – apeluje brytyjski działacz społeczny wraz z europejskimi parlamentarzystami.

Aktualizacja: 06.12.2018 15:52 Publikacja: 06.12.2018 15:46

Europa potrzebuje ustawy Magnickiego

Foto: VOA [Public domain], via Wikimedia Commons

Czasami jedno nazwisko wystarczy, by powiedzieć wszystko. W tym przypadku imię i nazwisko Siergieja Magnickiego jest na całym świecie synonimem walki z łamaniem praw człowieka w XXI wieku. Jego poświęcenie wstrząsnęło ofiarami łamania praw człowieka w każdej części globu, a jego imieniem nazwano akty prawne nakładające sankcje na tych, którzy naruszają prawa człowieka.

Siergiej Magnicki był rosyjskim prawnikiem, który zginął w wieku 37 lat, ponieważ sprzeciwił się korupcji reżimu Putina. Sposób, w jaki rosyjski rząd próbował zatuszować to morderstwo i uniewinnić osoby w nie zaangażowane, stał się przykładem bezkarności i kleptokracji. Wiadomość o odważnej ofierze Magnickiego obiegła świat, poruszając ludzi w każdym jego zakątku.

Ustawy Magnickiego, nakładające sankcje wizowe na łamiących prawa człowieka i zamrażające ich aktywa, są światowym symbolem walki z bezkarnością i kleptokracją. Częstym powodem łamania praw człowieka w XXI wieku jest chęć uzyskania korzyści finansowych. Uniemożliwienie podróży i dostępu do ulokowanych za granicą pieniędzy sprawcom tych naruszeń jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na wyciągnięcie wobec nich konsekwencji. Nie można pozwolić na to, by generałowie w Birmie prześladujący lud Rohingja, handlarze bronią, którzy łamią embargo nałożone na Sudan Południowy, gwałciciele w Republice Środkowoafrykańskiej czy zabójcy saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszudżdżiego pozostawali bezkarni.

To dlatego idea ustaw Magnickiego, która zaczęła się od rosyjskiej zbrodni, ma dziś zasięg globalny. Ustawy nakładające sankcje na osoby łamiące prawa człowieka w Arabii Saudyjskiej, Nikaragui, Sudanie Południowym, Birmie i wielu innych krajach, zostały już wprowadzone w sześciu państwach: USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Estonii, Łotwie i na Litwie.

Nadszedł czas na kolejny śmiały krok. Musimy wprowadzić ustawę Magnickiego, która będzie obowiązywać w całej Unii Europejskiej. Parlament Europejski zaproponował wprowadzenie zakazu wizowego i zamrożenia aktywów sprawcom morderstwa Magnickiego już w 2014 r. Jedynie kilka państw członkowskich przyjęło ten wniosek. Rada Europejska, niestety, nie podjęła działań. Ale teraz ta inicjatywa w końcu nabiera tempa. Holenderski rząd sformułował latem konkretną propozycję, która jest teraz konsultowana z wszystkimi państwami UE.

Ten projekt jest dokładnie tym, czego potrzebujemy — daje możliwość nakładania globalnych sankcji. Razi w nim jedno. Holenderski rząd nie nazwał jeszcze tego aktu ustawą Magnickiego. Zdaniem Holendrów, nazwisko to mogłoby utrudnić przegłosowanie nowej ustawy, ponieważ niektóre państwa członkowskie sympatyzują z Rosją. Uważamy, że państwa członkowskie są ponad tym i nie zablokują ustawy broniącej praw człowieka tylko ze względu na jej nazwę, ale przyjmą nowe przepisy, by chronić prawa człowieka na całym świecie. Niezależnie od tego, jak skończą się negocjacje, dla nas ten dokument zawsze będzie ustawą Magnickiego.

W poniedziałek 10 grudnia europejscy ministrowie spraw zagranicznych spotkają się, by omówić holenderską propozycję. Dlatego też, jako parlamentarzyści i prawodawcy z 18 państw członkowskich UE, wzywamy nasze rządy do umocnienia pozycji Unii jako strażnika praw człowieka i prawa międzynarodowego na świecie. Wzywamy do zagłosowania za europejską ustawą Magnitskiego, która będzie miała zasięg globalny. Apelujemy o uhonorowanie pamięci Siergieja Magnickiego nazwą ustawy i walką z bezkarnością na świecie. Uważamy, że to najlepszy sposób na uczczenie Dnia Praw Człowieka i 70. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Autor jest brytyjskim przedsiębiorcą i działaczem społecznym. Sergiej Magnicki był prawnikiem w jego funduszu Hermitage Capital Management

Apel Billa Browdera poparło kilkudziesięciu deputowanych do Parlamentu Europejskiego (MEP) lub parlamentów narodowych (MP):

Sjoerd Sjoerdsma MP (Holandia)

Michael Aastrup-Jensen MP (Dania)

Boriana Aberg MP (Szwecja)

Ian Austin MP (Wielka Brytania)

Petras Auštrevičius MEP (Litwa)

Fernando Maura Barandiarán MP (Hiszpania)

Janis Bordans MP (Łotwa)

Tom Brake MP (Wielka Brytania)

Chris Bryant MP (Wielka Brytania)

Mireille Clapot MP (Francja)

Cristian Dan Preda MEP (Rumunia)

Mark Demesmaeker MEP (Belgia)

Anna Fotyga MEP (Polska)

Cristian Ghinea MP (Rumunia)

Ana Gomes MEP (Portugalia)

Helen Goodman MP (Wielka Brytania)

Rebecca Harms MEP (Niemcy)

Margaret Hodge MP (Wielka Brytania)

Gunnar Hokmark MEP (Szwecja)

Eva Joly MEP (Francja)

Sandra Kalniete MEP (Łotwa)

Tunne Kelam MEP (Estonia)

Stephen Kinnock MP (Wielka Brytania)

Dr. Stephanie Krisper MP (Austria)

Eerik-Niiles Kross MP (Estonia)

Catherine Murphy MP (Irlandia)

Delphine O MP (Francja)

Pieter Omtzigt MP (Holandia)

Adrian Prisnel MP (Rumunia)

Senator Roberto Rampi (Włochy)

Dr. Norbet Rottgen MP (Niemcy)

Bob Seely MP (Wielka Brytania)

Manuel Sarrazin MP (Niemcy)

Petri Sarvamaa MEP (Finlandia)

Marietje Schaake MEP (Holandia)

Charles Tannock MEP (Wielka Brytania)

Indrek Tarand MEP (Estonia)

Guy Verhofstadt MEP (Belgia)

Manfred Weber MEP (Niemcy)

Emanuelis Zingeris MP (Litwa)

Sophie in ‘t Veld (Holandia) 

Hans-Olaf Henkel (Niemcy)

Jude Kirton-Darling (Wielka Brytania)

Laima Andrikiene (Litwa)

Michał Boni (Polska)

Gerben Jan Gerbrandy (Holandia)

Beatriz Becerra (Hiszpania)

Julie Ward (Wielka Brytania)

Jacek Saryusz-Wolski (Polska)

Dariusz Rosati (Polska)

Matthijs van Miltenburg (Holandia)

Charles Goerens (Luksemburg)

Javier Nart (Hiszpania)

Jaromír Štětina (Czechy)

Jeroen Lenaers (Holandia)

Esther de Lange (Holandia)

Anders Sellstrom (Szwecja)

José Inácio Faria (Portugalia)  

Czasami jedno nazwisko wystarczy, by powiedzieć wszystko. W tym przypadku imię i nazwisko Siergieja Magnickiego jest na całym świecie synonimem walki z łamaniem praw człowieka w XXI wieku. Jego poświęcenie wstrząsnęło ofiarami łamania praw człowieka w każdej części globu, a jego imieniem nazwano akty prawne nakładające sankcje na tych, którzy naruszają prawa człowieka.

Siergiej Magnicki był rosyjskim prawnikiem, który zginął w wieku 37 lat, ponieważ sprzeciwił się korupcji reżimu Putina. Sposób, w jaki rosyjski rząd próbował zatuszować to morderstwo i uniewinnić osoby w nie zaangażowane, stał się przykładem bezkarności i kleptokracji. Wiadomość o odważnej ofierze Magnickiego obiegła świat, poruszając ludzi w każdym jego zakątku.

Pozostało 85% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Hołownia krytykuje Tuska za ministrów na listach do PE?
Opinie polityczno - społeczne
Dubravka Šuica: Przemoc wobec dzieci może kosztować gospodarkę nawet 8 proc. światowego PKB
Opinie polityczno - społeczne
Piotr Zaremba: Sienkiewicz wagi ciężkiej. Z rządu na unijne salony
Opinie polityczno - społeczne
Kacper Głódkowski z kolektywu kefija: Polska musi zerwać więzi z izraelskim reżimem
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Wybory do PE. PiS w cylindrze eurosceptycznego magika