Ceny ziemniaków wzrosły najmocniej spośród wszystkich produktów rolnych, które śledzi GUS. Jak podliczył urząd w opublikowanych właśnie danych – 52,74 zł płacono za tonę ziemniaków w grudniu 2018 r. – czyli aż o 75,2 proc. więcej niż w grudniu 2017 r. Ceny ziemniaków podrożały nagle, w grudniu były o ponad 46 proc. droższe niż w listopadzie. Wszystko przez suszę, która w ubiegłym roku dotknęła wszystkie województwa w Polsce i spowodowała, że zbiory tego warzywa były o blisko jedną piątą niższe niż rok wcześniej. 

Podobnie sytuacja wyglądała u innych znaczących producentów w Europie, zwłaszcza w Niemczech, a to utrudnia pokrycie mniejszych plonów krajowych za pomocą importu od sąsiada. Import jednak i tak wzrósł skokowo, od stycznia do października 2018 r. sprowadziliśmy z Niemiec o 21 proc. więcej ziemniaków niż w porównywalnym okresie rok wcześniej i zapłaciliśmy o 28,6 proc. więcej.

Czytaj także: Belgijskie frytki będą o 3 centymetry krótsze. To przez upały 

To jednak nie wszystkie podwyżki. W wyniku suszy niemal wszystkie plony zbóż były mniejsze, a w wyniku mniejszej podaży – nasze portfele zanotują serię podwyżek żywności. I tak - kukurydza i pszenżyto były w grudniu 2018 r. o 30 proc. droższa niż w grudniu 2017 r., owies – o 32 proc. droższy, żyto o 24 proc., pszenica o 23 proc. a jęczmień - o 20 proc.

Tańsze było natomiast mięso. W ciągu roku, od grudnia 2017 do grudnia 2018 r. – aż o 8 proc. spadły ceny trzody chlewnej oraz mleka w skupie, ceny bydła spadły o 2 proc. Jedynie drób nie poddał się spadającym cenom i nieznacznie, bo o 0,5 proc., podrożał.