Pierre Lebrun, szef Walońskiego Stowarzyszenia Plantatorów Ziemniaków stwierdził, że mniejsze opady pogorszyły plony ziemniaków w Belgii o 25 proc. - Ponieważ ziemniaki są przez to również mniejsze, wszyscy będziemy jeść mniejsze frytki - powiedział belgijskiej gazecie Sudpresse.

Belgia stara się obecnie o to, aby to danie trafiło na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Na tej liście od dwóch lat jest już belgijskie piwo.