To ich głosy doprowadziły do zwycięstwa PiS. To także młodzi, po ostatnich zamachach terrorystycznych, dają zielone światło do zamknięcia granic i wycofania się z Schengen. Potwierdzają to rozmaite badania naukowe i sondaże.

Ci sami młodzi, którzy wybrali rząd PiS, teraz domagają się w nim zmian – pisze w „Rzeczpospolitej” Andrzej Stankiewicz: „Polacy chcą rekonstrukcji rządu”. IBRiS zapytał Polaków o zmiany w rządzie po tym, jak ich możliwość zasugerował niedawno Jarosław Kaczyński. Wychodzi na to, że rządy premier Szydło najgorzej oceniają wyborcy najmłodsi – poniżej 24. roku życia (78 proc. uważa je za złe). Podobnie uważa 66 proc. respondentów między 25. a 34. rokiem życia. Trzech na czterech najmłodszych wyborców domaga się zmiany premier i jej ministrów. Którzy politycy mają wśród nich największe poparcie? Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin, choć poparcie na poziomie 20 proc. trudno nazwać największym. Wicepremier Mateusz Morawiecki ma najwięcej fanów (co trzeci z nich) wśród młodych trochę… starszych – samodzielnych zawodowo – w wieku 35-44 lata.

O kontestowaniu przez młodych politycznej rzeczywistości pisze też dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”. Chodzi o zbierających się w nocy (tzw. Nuit Debout – noc na stojąco) na francuskich placach by protestować przeciwko polityce rządu: „Oburzeni młodzi Francuzi zarywają noce”.  Zapoczątkowały je zmiany w kodeksie pracy ułatwiające zwalnianie pracowników. Najwyraźniej jednak protestujący nie bardzo wiedzą czego chcą. Z jednej strony – sprzeciwiają się… wszystkim partiom, z drugiej - wysuwają żądania, które są dla Francuzów niejasne. „Przestańmy się we wszystkim doszukiwać celu, tu chodzi o sam eksperyment” – mówi cytowany w tekście 25-latek, uczestnik Nuit Debout. 

Mam nadzieję, że naszym młodym, z tą rekonstrukcją rządu, nie chodzi tylko o eksperyment.