W zaprezentowanym w poniedziałek stanowisku do sprawy, która ma się odbyć w czwartek, 3 grudnia, prokurator generalny napisał, że wybór pięciu zamiast trzech sędziów TK naruszył art. 194 ust. 1 konstytucji w zakresie, w jakim dokonano wyboru dwóch sędziów, którzy obowiązki mogą objąć już w trakcie tej kadencji.
Chodzi więc o Bronisława Sitka (kandydata PSL), który, gdyby złożył ślubowanie, od 2 grudnia mógłby zastąpić sędziego Zbigniewa Cieślaka, oraz Andrzeja Sokalę (kandydata SLD), który po 8 grudnia miałby zastąpić Teresę Liszcz. Tym samym PG nie ma zastrzeżeń do wyboru trzech sędziów zgłoszonych przez PO (Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka), powołanych na stanowiska sędziów TK, których kadencja skończyła się 6 listopada, czyli za kadencji poprzedniego Sejmu.
Trybunał zaplanował, że 3 grudnia rozpozna w pełnym składzie wniosek PO i PSL o zbadanie, czy uchwalona w poprzedniej kadencji Sejmu ustawa, a dokładniej jej przepis przejściowy (art. 137), na podstawie którego wybrano tę piątkę sędziów, jest zgodna z konstytucją. Wniosek ten pierwotnie złożyli posłowie PiS, ale wycofali go, uznając, że szybciej dokonają zmiany nowelą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wtedy PO i PSL złożyły wniosek jako własny.
Nowela autorstwa PiS, która nakazuje powtórzenie tamtych wyborów, wejdzie w życie już 5 grudnia, w sobotę, i z kolei ma być badana przez Trybunał 9 grudnia.
Tymczasem PiS, powołując się na ostatnio zmieniony regulamin Sejmu, zapowiedział wybór pięciu nowych sędziów Trybunału już 2 grudnia, w środę.