Reklama

Trump: To nie moja wina, że wirus tu dotarł. To wina Chin

Kandydat Partii Demokratycznej na prezydenta, Joe Biden, wykorzystał drugą (i ostatnią) przedwyborczą debatę przed wyborami prezydenckimi w USA, by zaatakować sposób zarządzania kryzysem związanym z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 w Stanach Zjednoczonych przez Donalda Trumpa.

Aktualizacja: 23.10.2020 06:39 Publikacja: 23.10.2020 04:28

Trump: To nie moja wina, że wirus tu dotarł. To wina Chin

Foto: AFP

arb

Na 12 dni przed wyborami prezydenckimi w USA, w Nashville, w stanie Tennessee, Trump musiał bronić tego, w jaki sposób jego administracja zareagowała na epidemię, w wyniku której zmarło już 223 tysiące mieszkańców kraju. USA są najciężej dotkniętym przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 krajem świata.

- Ten, kto jest odpowiedzialny za tak wiele zgonów, nie powinien pozostać prezydentem USA - mówił Biden nawiązując do liczby ofiar epidemii w USA.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama