Donald Trump zarzucił Bloombergowi kontynuowanie w Nowym Jorku polityki swojego poprzednika Rudy'ego Giulianiego. W ramach tzw. stop and frisk policy (zatrzymaj i przeszukaj) policja zatrzymywała na ulicach podejrzanie wyglądających mężczyzn. W rzeczywistości byli to głownie Afroamerykanie i Latynosi.
Prezydent USA w swoim wpisie nazwał Bloomberga rasistą.
Były burmistrz Nowego Jorku przyznał, że prowadzone w mieście działania były błędem. - Skasowany tweet prezydenta Trumpa jest kolejnym przykładem jego niekończących się wysiłków, aby podzielić Amerykanów - powiedział.
W 2015 roku Bloomberg bronił działań podejmowanych przez policję. - Żałuję tego i przeprosiłem. Wziąłem na siebie odpowiedzialność za zbyt długi czas, by zrozumieć wpływ, jaki to miało na społeczności czarnych i Latynosów - mówi.
- Atak prezydenta na mnie wyraźnie odzwierciedla jego obawy związane z rosnącą siłą mojej kampanii - uważa Bloomberg.