- Jest naturalną dyplomatką - powiedział Trump w rozmowie z "The Atlantic". - Przykładowo byłaby świetna w Organizacji Narodów Zjednoczonych - dodał.

Ivanka oficjalnie w Białym Domu pełni obecnie funkcję starszego doradcy prezydenta USA. Donald Trump zauważył, że w przypadku jej nominacji na międzynarodowe stanowisko "powiedzieliby, że to nepotyzm, tymczasem nie ma to nic wspólnego z nepotyzmem". - Ale byłaby niesamowita - ocenił.

- Myślałem nawet o Ivance w kontekście Banku Światowego - dodał Trump. - Byłaby w tym świetna, ponieważ jest bardzo dobra w liczbach - skomentował.

Donald Trump powiedział, że ceni swoją córkę za "wspaniały spokój". - Widziałam ją (pracującą) pod ogromnym stresem i presją. Bardzo dobrze reaguje - opowiadał, dodając, że jest to "zazwyczaj sprawa genetyczna".

Ostatecznie Ivanka (na razie) zostaje w Białym Domu. Trump jako ambasadora USA przy ONZ mianował dotychczasową wysłanniczkę do Kanady Kelly Knight Craft. Z kolei nowym szefem Banku Światowego został David Malpass.