Marek Ch., były szef KNF, usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez inną osobę. Chodzi o artykuł 231 § 2 kodeksu karnego (czyli przestępstwo nadużycia funkcji).
Czytaj także: Były szef KNF usłyszał zarzuty. Nadużycie uprawnień
Zarzut postawiony Ch. zagrożony jest karą od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Czy musiało dojść do zatrzymania przez CBA? Czy nie można było wezwać Ch. na przesłuchanie? Prof. Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że zasadniczo jest to możliwe.
– Zawsze można wezwać osobę na przesłuchanie i wyznaczyć jego dokładny termin – mówi profesor. Dodaje, że w tej sytuacji byłoby to tym bardziej uzasadnione, że służby przecież od początku nie spieszyły się z przeszukaniem biura, w którym Ch. urzędował. I to uważa za bardzo duży błąd.