Reklama
Rozwiń
Reklama

Prawa podejrzanych i oskarżonych w UE

Co się dzieje, kiedy człowiek ma kłopoty z prawem w kraju Unii Europejskiej, którego języka nie zna? Jak ma się dowiedzieć o przysługujących mu prawach, jak skorzystać z prawa do obrony? Jak ta sytuacja wygląda w przypadku cudzoziemców w Polsce?

Publikacja: 16.11.2016 13:41

Prawa podejrzanych i oskarżonych w UE

Foto: 123RF

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zaprasza do zapoznania się z opublikowanym 10 listopada raportem Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) „Prawa podejrzanych i oskarżonych w Unii Europejskiej: tłumaczenie pisemne, tłumaczenie ustne oraz informacja".

Unia Europejska podjęła wiele inicjatyw, aby zapewnić podejrzanym i oskarżonym dostęp do zrozumiałych informacji. Przyjęła m.in. dwie dyrektywy, których celem jest niezwłoczne zapewnienie informacji o podstawowych prawach oraz zagwarantowanie możliwości skorzystania z usług tłumaczy, tam gdzie to konieczne do pełnego korzystania z prawa do obrony (począwszy od pierwszego przesłuchania). Zagwarantowanie praw zapewnia, że podejrzani i oskarżeni mogą brać skuteczny udział w postępowaniu karnym, a postępowanie jest rzetelne.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama