Nagrywanie przesłuchań podczas śledztwa i procesu: minister nabrał wody w usta

Rzecznik Praw Obywatelskich upomina się o obligatoryjne nagrywanie czynności protokołowanych w postępowaniu karnym - i podczas śledztwa, i procesu. Jego zdaniem leży to w interesie osób przesłuchiwanych, ale także policjantów i prokuratorów.

Aktualizacja: 12.03.2020 13:14 Publikacja: 12.03.2020 12:35

Nagrywanie przesłuchań podczas śledztwa i procesu: minister nabrał wody w usta

Foto: Fotolia

Skargi obywateli kierowane do Biura RPO wskazują, że ten problem jest cały czas aktualny. Tymczasem od ponad dwóch lat Rzecznik nie otrzymuje odpowiedzi Ministra Sprawiedliwości w tej sprawie, choć zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich, organy państwa mają obowiązek ustosunkowywać się do ocen, uwag i opinii RPO.

24 października 2017 r. i 30 listopada 2017 r. Adam Bodnar zwracał się do ministra z postulatami rozszerzenia zakresu obowiązku nagrywania toku czynności protokołowanych w postępowaniu karnym. Chodzi o zapewnienie prawidłowego toku postępowania karnego oraz zagwarantowanie, że orzeczenie sądu wydano na podstawie prawidłowych ustaleń.

Czytaj też: Prokuratura: trudna sztuka przesłuchiwania

Obecnie Kodeks postępowania karnego dopuszcza możliwość utrwalania za pomocą urządzenia rejestrującego obraz lub dźwięk protokołowanych czynności - o czym należy uprzedzić osoby w nich uczestniczące. Przesłuchanie świadka lub biegłego nagrywa się w przypadku obawy, że w dalszym postępowaniu nie będzie to możliwe. Nagrywa się też przesłuchanie pokrzywdzonego w sprawach o przestępstwo na tle seksualnym.

Z kolei art. 147 § 2b Kpk stanowi, że przebieg rozprawy utrwala się za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk albo obraz i dźwięk - chyba że jest to niemożliwe ze względów technicznych.

W ocenie RPO wprowadzenie obligatoryjności nagrywania dźwięku czynności protokołowanych doprowadziłoby do możliwości pełnego odtworzenia wypowiedzi świadków na dalszym etapie postępowania karnego - gdyby była taka potrzeba. Nagrywanie przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym pozwoliłoby na ograniczenie ryzyka naruszania praw procesowych osób przesłuchiwanych (zwłaszcza tych występujących bez obrońcy lub pełnomocnika), np. poprzez ograniczenie możliwości wywierania niedozwolonego wpływu na ich treść. Chroniłoby to także funkcjonariuszy publicznych - policjantów i prokuratorów - przed pomówieniami o nadużycie uprawnień lub niedochowanie obowiązków.

Z kolei nagrywanie rozpraw apelacyjnych i kasacyjnych - w toku których co do zasady nie prowadzi się postępowania dowodowego - umożliwiałoby wierne odtworzenie wypowiedzi, stanowisk i wniosków stron.

- Nie chodzi o zastąpienie w postępowaniu karnym protokołu tradycyjnego protokołem elektronicznym - na wzór postępowania cywilnego czy wykroczeniowego. Nagranie dźwięku stanowiłoby jedynie załącznik do protokołu, pozwalający na rozwianie ewentualnych wątpliwości co do jego zgodności z faktycznym tokiem czynności procesowej - podkreśla RPO.

Skargi obywateli kierowane do Biura RPO wskazują, że ten problem jest cały czas aktualny. Tymczasem od ponad dwóch lat Rzecznik nie otrzymuje odpowiedzi Ministra Sprawiedliwości w tej sprawie, choć zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich, organy państwa mają obowiązek ustosunkowywać się do ocen, uwag i opinii RPO.

24 października 2017 r. i 30 listopada 2017 r. Adam Bodnar zwracał się do ministra z postulatami rozszerzenia zakresu obowiązku nagrywania toku czynności protokołowanych w postępowaniu karnym. Chodzi o zapewnienie prawidłowego toku postępowania karnego oraz zagwarantowanie, że orzeczenie sądu wydano na podstawie prawidłowych ustaleń.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów