Kongres PiS: 1100 delegatów PiS jedzie do Przysuchy

W sali sportowej szkoły w Przysusze Zjednoczona Prawica zaprezentuje w sobotę plan – pod hasłem „Polska jest jedna" – na drugą część kadencji.

Aktualizacja: 30.06.2017 18:40 Publikacja: 29.06.2017 21:16

Kongres PiS: 1100 delegatów PiS jedzie do Przysuchy

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

W niewielkiej miejscowości Przysucha (woj. mazowieckie) pod Radomiem trwają ostatnie przygotowania do połączonego kongresu PiS i konwencji Zjednoczonej Prawicy. Miejsce wybrano bardzo starannie – w Przysusze pod koniec stycznia 2014 r. odbyło się podsumowanie objazdu powiatów w 2013 roku, przeprowadzonego przez polityków PiS. To jedna z przyczyn, dla których miejscowość została wybrana jako miejsce kongresu. Przysucha ma też być symbolem dbałości obozu władzy o Polskę poza dużymi miastami.

Jak wynika z informacji naszych rozmówców, nie ma co jednak spodziewać się rozmachu, do którego przyzwyczaił komentatorów i analityków PiS w trakcie kampanii prezydenckiej i parlamentarnej w 2015 roku. Jedną z przyczyn jest lokalizacja: w Przysusze (która liczy ok. 6 tysięcy mieszkańców) nie ma hali widowisko-sportowej, a kongres PiS odbędzie się w dużej sali sportowej miejscowej szkoły średniej. Na techniczne fajerwerki nie ma raczej co liczyć.

PiS liczy za to na wysoką frekwencję. – Może pojawić się nawet 1500 osób – mówi nam polityk PiS znający tajniki organizacyjne. To nie tylko około 1100 delegatów, ale też goście zaproszeni przez PiS i dwie mniejsze partie koalicyjne, czyli Solidarną Polskę i Polskę Razem. 1100 delegatów to liczba uczestników kongresu wyborczego PiS, który odbył się na początku lipca 2016 roku. Sobotnie wydarzenie będzie jego kontynuacją. Tak jak pisaliśmy już na łamach „Rzeczpospolitej", sobotni kongres będzie składać się z dwóch części. Pierwsza z nich będzie miała charakter wewnętrzny dla PiS. – To będą głównie kwestie techniczne, być może kongres podejmie kilka uchwał – mówi nam polityk PiS. Jak słyszymy, inaczej niż np. na poprzednim posiedzeniu Rady Politycznej PiS, Jarosław Kaczyński raczej nie będzie miał odrębnego przekazu i wystąpienia skierowanego do wewnątrz, do działaczy PiS, którzy przyjadą na kongres.

Można za to spodziewać się czterech wystąpień: Kaczyńskiego, Ziobry, Gowina i wicepremiera Morawieckiego. To właśnie Morawiecki ma zarysować w największym stopniu szczegóły programu Zjednoczonej Prawicy na kolejne lata rządzenia, ze szczególnym naciskiem na zrównoważony rozwój całego kraju.

Główny polityczny przekaz kongresu będzie oczywiście wygłoszony przez Jarosława Kaczyńskiego. – Spodziewam się, że w podsumowniu prezes Kaczyński wymieni zarówno to, co się udało, jak i rzeczy i sfery, które trzeba poprawić.

Nawiązania do spraw europejskich też zapewne się pojawią – mówi nasz rozmówca z PiS. Po prezesie wystąpią liderzy Zjednoczonej Prawicy: Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin. Nasi rozmówcy spodziewają się, że Ziobro w swoim przemówieniu będzie mocno akcentować reformę wymiaru sprawiedliwości, Gowin ma skupić się na innowacjach i reformie szkolnictwa wyższego. Wystąpienia liderów Zjednoczonej Prawicy ma też podkreślić jedność całego obozu władzy, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych. Polska Razem jest w trakcie rozmów z PiS dotyczących współpracy przy wyborach samorządowych.

– Moja propozycja jest taka, byśmy poszli razem w wyborach do sejmików wojewódzkich – powiedział w ubiegły piątek Jarosław Gowin na antenie Polsat News 2.

W niewielkiej miejscowości Przysucha (woj. mazowieckie) pod Radomiem trwają ostatnie przygotowania do połączonego kongresu PiS i konwencji Zjednoczonej Prawicy. Miejsce wybrano bardzo starannie – w Przysusze pod koniec stycznia 2014 r. odbyło się podsumowanie objazdu powiatów w 2013 roku, przeprowadzonego przez polityków PiS. To jedna z przyczyn, dla których miejscowość została wybrana jako miejsce kongresu. Przysucha ma też być symbolem dbałości obozu władzy o Polskę poza dużymi miastami.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw
Polityka
Komisja nie była w stanie wezwać Kamińskiego. Prokuraturze się udało. Szczerba tłumaczy
Polityka
Mariusz Kamiński nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej. Pojawił się w prokuraturze
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Barbara Oliwiecka o spotkaniu Dudy z Trumpem: To może być pocałunek śmierci