Schreiber: Plany Biedronia mogą podobać się w Rosji

Opozycja próbuje cały czas wprowadzać stan histerii, to jest ich sprawa, ich kiepska taktyka, która ma grać na podział i grać na wywoływaniu negatywnych emocji - ocenił Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, podczas rozmowy z Michałem Kolanką w programie #RZECZoPOLITYCE.

Aktualizacja: 29.04.2019 13:04 Publikacja: 29.04.2019 12:47

Schreiber: Plany Biedronia mogą podobać się w Rosji

Michał Kolanko: Dzień dobry, Michał Kolanko, #RZECZoPOLITYCE. Moim gościem jest Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Łukasz Schreiber: Dzień dobry.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jean-Claude Juncker mówi, że nie będzie polexitu nawet jak PiS wygra ponownie wybory w październiku. Czy to oznacza, że partia rządząca przeprosi się teraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej?

Myślę, że przede wszystkim odebrał całe paliwo naszej opozycji. W wywiadzie pan przewodniczący Juncker, mówi także, ze często spotyka się z panem premierem Morawieckim, nazywa go swoim przyjacielem.

Z drugiej strony mówi też, że chciał się spotkać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i się nie spotkał.

Tak bywa.

Skoro jest tak dobra atmosfera, to myśli pan, że to spotkanie nastąpi?

To, co jest najważniejsze, to że te spotkania na linii polski premier-szef Komisji Europejskiej są stałe i się odbywają.

Z tego co wiemy, jutro ma się odbyć kolejna runda rozmów przy okrągłym stole, jeśli chodzi o edukację. Jak rząd chciałby toczyć dyskusje o edukacji, skoro ZNP do tego okrągłego stołu nie przystępuje?

To jest ich decyzja, cały czas są tam mile widziani, cały czas są zaproszeni. ZNP nie skupia 100 procent nauczycieli, także jeżeli chcą się wyłączyć z debaty o oświacie, to jest to ich problem. Ta debata ma powszechny charakter, jest tam bardzo szerokie spektrum osób i chodzi o wypracowanie systemowych rozwiązań, ale przecież rząd ani premier nikogo nie zmusi, by siadał przy stole.

Czy przed wrześniem rząd zaproponuje coś nowego, jeśli chodzi o oświatę?

Zobaczymy, jak te rozmowy będą finalnie przebiegały. Myślę, że tak czy inaczej to będzie zadanie na następną kadencję, raczej trudno sobie wyobrazić, aby wokół kampanii wyborczej przeprowadzać jakieś daleko idące zmiany. Rozpoczęliśmy taką dyskusję jak pan widzi, pomimo tego, że strajk się zakończył.

Został zawieszony.

No dobrze, został na razie zawieszony. Ta dyskusja trwa i to, że z tej dyskusji jeden ze związków sam się wyłącza, nie oznacza, że ona nie ma sensu.

Czy we wrześniu strajk powróci, czy związkowcy wznowią go przed wyborami, żeby uzyskać jakiś efekt?

Trudno mi patrzeć na te kalkulacje, biorąc pod uwagę, że wszystko potwierdza, iż ten strajk miał charakter polityczny ze strony związków zawodowych. Nie można takiego scenariusza wykluczyć. Wydaje się, że Polacy odebrali w odpowiednio zły sposób te działania przywódców związkowych, którzy nakłonili część nauczycieli do różnych niepotrzebnych rzeczy i że to się raczej obróciło przeciwko nim, a nie w czymś pomogło.

Czyli nie obawia się pan września?

Nie obawiam się września.

Jaki wynik kampanii europejskiej pan obstawia?

Zwycięstwo PiS.

Koalicja Obywatelska zaczyna dziś nową akcję billboardową - pozytywne przesłanie. A co z planem PiS?

PiS konsekwentnie ten plan realizuje od 3,5 roku, a jeżeli by pan zwrócił uwagę, to różnimy się tym od naszych przeciwników, także w tej kampanii, że przedstawiamy różne pozytywne pomysły i rozwiązania. Rzeczy, których chcemy bronić w UE, i po tam idą nasi przedstawiciele, albo które chcemy konkretnie zrobić w UE. Opozycja próbuje cały czas wprowadzać stan histerii, to jest ich sprawa, ich kiepska taktyka, która ma grać na podział i grać na wywoływaniu negatywnych emocji. Przegrali w taki sposób wybory w roku 2015, przegrali w ten sposób także wybory samorządowe.

Rafał Trzaskowski w Warszawie odniósł duży sukces.

Dobrze, zgoda, i w paru innych miastach również, ale przyzna pan, że jeżeli przegrają o 8 proc. wybory do PE to będzie nawet nie porażka, a klęska.

Sondaże są wyrównane.

Odnoszę się do wyników wyborów samorządowych, a one w skali kraju przyniosły taki efekt.

Czy premier Morawiecki zajmuje się rządzeniem, a prezes PiS ma polityczną rolę? Wydaje się, że taki jest podział.

Siłą rzeczy premier jest osobą, która stojąc na czele rządu przede wszystkim zajmuje się rządzeniem, ale jest także z jednym z liderów PiS. Pan prezes Jarosław Kaczyński jest przywódcą całego obozu politycznego, całej zjednoczonej prawicy i siłą rzeczy to, że występują wspólnie na konwencjach regionalnych pokazuje w sposób jasny, że to oni dziś nadają ton kampanii PiS.

Myśli pan, że będą zmiany w rządzie przed wyborami do PE?

Nie wykluczyłbym tego.

To będzie minister Zalewska, minister Czerwińska?

Czas pokaże.

W poniedziałek o 17 premier Morawiecki będzie w Łodzi na jednym z dworów kolejowych, również rząd zajmuje się transportem.

Jest to uzupełnienie jednego z naszych programów, myślę, że warto obserwować wydarzenie z udziałem pana premiera, także jeśli chodzi o szereg strategicznych połączeń komunikacyjnych. Przegotowujemy już plany dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński, na konwencji w Białymstoku użył pojęcia „szprycha”, jeśli chodzi o linie kolejowe wokół CPK. Jak pan w tym kontekście reaguje na pomysł Roberta Biedronia, żeby zatrzymać inwestycje jaką jest CPK.

Patrzę na to tak, jak na większość jego propozycji, to znaczy przede wszystkim mogą się podobać w Rosji. Można powiedzieć żebyśmy zatrzymali wszystkie strategiczne inwestycje, nie róbmy nic z tego, nie pozwalajmy by Polska się rozwijała. Jeżeli taki jest sens działania jednej z partii politycznych, to serdecznie gratuluje.

Podobać się w Rosji? Nie rozumiem do końca co pan miał na myśli.

Odnoszę się do wszystkich jego pomysłów, czyli ani przekopu Mierzei Wiślanej, a z innej strony che wyłączyć całkowicie węgiel, także likwidacji CPK, rezygnacji z tych planów i jeszcze parę innych. Krótko mówiąc zatrzymanie w rozwoju Polski, zatrzymanie tego rzeczywiście dynamicznego rozwoju, tego by Polska goniła Europę, to jest coś z czego na pewno się cieszą w Rosji, jeżeli ktoś chciałby takie plany realizować.

A plany likwidacji ministerstw, taka propozycja wczoraj padła od Roberta Biedronia - by było 11 a nie 20 ministerstw, by nie było ZUS-u, PFN-u i około 50 urzędów i instytucji.

To na razie są plany spisane na kartce bez jakichkolwiek szczegółów i bez przemyślanego konceptu. Wcześniej pokazał pomysły, które przekraczają roczny budżet Polski, wszystko można powiedzieć, ale to jest tak absurdalne, że trudno się do tego odnosić. Mam wrażenie, że ten człowiek jest gotowy powiedzieć wszystko, zupełnie nie licząc się z tym co później będzie miał zamiar realizować, tak samo zresztą jak w Słupsku.

Czym rząd będzie się zajmował przez najbliższe miesiące?

Trzy ustawy z "piątki" Kaczyńskiego, które będziemy realizować, jesteśmy na finalnym etapie na poziomie komitetu Rady Ministrów, jeśli chodzi o przywracanie połączeń autobusowych. Także dwie podatkowe ustawy, czyli zerowy PIT dla młodych osób oraz obniżenie PIT-u, podwyższenie kosztów pracy, krótko mówiąc obniżenie podatków dla wszystkich Polaków pracujących.

Jeśli chodzi o PIT dla młodych Polaków, to będą to jeszcze zmiany wobec tego co zaproponowała minister Czerwińska?

Jestem przekonany, że będziemy realizować to o czym mówił pan premier Mateusz Morawiecki i pan prezes Jarosław Kaczyński przedstawiając ten pomysł. Ten program będzie miał charakter powszechny a nie będzie ograniczony do pewnych, określonych dochodów.

Michał Kolanko: Dzień dobry, Michał Kolanko, #RZECZoPOLITYCE. Moim gościem jest Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Łukasz Schreiber: Dzień dobry.

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony