SN zdecydował o zawieszeniu przepisów - powołując się na artykuł Kodeksu cywilnego - na mocy których w stan spoczynku miała przejść między I prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf. Sprawa dotyczy 14 sędziów SN, którzy przekroczyli 65. rok życia.

Zdaniem rzecznika SN Michała Laskowskiego do czasu odpowiedzi na pięć pytań prejudycjalnych w tej sprawie przez TSUE, sędziowie, którzy na mocy ustawy powinni przejść w stan spoczynku nadal mogą orzekać.

Jednak zdaniem posła PiS sędziowie SN nie mieli prawa zawieszać przepisów. - Jedyne, co sędziowie mogą sobie zawiesić, to portret Donalda Tuska, przed którym będą oddawać bałwochwalczy hołd - kpił dodając, że sędziowie mogą też "zawiesić sobie portret (Angeli) Merkel", bo - jego zdaniem - "zwracając się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, zwracają się de facto do Niemiec, bo to Niemcy rządzą w UE". Fakt iż sędziowie SN zwracają się z pytaniem o polskie przepisy do Niemiec poseł określił jako "symboliczny".

TSUE to instytucja sądownicza UE w skład której wchodzi po jednym sędzim z każdego kraju członkowskiego UE. Przedstawicielem Polski w TSUE jest obecnie prof. Marek Safjan, były prezes TK.