- Mam świadomość, że to są wyzwania rzeczywiście moralne, przed którymi stoimy. Myślę, że to, co się działo w ostatnich tygodniach czy nawet miesiącach, to będzie trochę taki kubeł zimnej wody. Dobrze, że to się wydarzyło teraz, na pół roku przed wyborami samorządowymi - ocenił Gowin. - Na pewno taką korektę wprowadzimy - zapowiedział.

Pytany o sprawę nagród dla członków rządu Beaty Szydło, których w czwartek broniła z mównicy sejmowej sama pani premier, szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego powiedział, że "ten temat zamknął już pan premier Morawiecki, mówiąc o tym, że nie będzie premii, że nie będzie podwyżek"

- Został przygotowany co prawda w kancelarii premiera pewien plan zmian, polegający na tym, że podsekretarze stanu stawaliby się urzędnikami służby cywilnej, ale myślę, że ten projekt nie zostanie w tej kadencji podjęty - dodał Gowin.