Ostanie zmiany ministra Ziobro dotyczące karania kierowców są dość drastyczne.
Agata Łukaszewicz: ostatnio nie ma dnia bez zaostrzania przepisów. Ale też przestępstw prowadzenia pojazdu pod wpływem używek jest coraz więcej. Chodzi głównie o przestępstwa pod wpływem narkotyków. Kierunek ministra wydaje się więc słuszny. Te kary powinny być surowsze - szczególnie tam, gdzie są ofiary śmiertelne.
Najniższa karą ma być 2 lata więzienia?
Tak. I tutaj trudno się spierać co do słuszności. Tak być powinno. Obecnie w Polsce większość kar zapadając w dolnym progu jest zawieszane. Jeśli ktoś miał czystą kartotekę, to sądy dawały możliwość poprawy i zawieszały kary na okres próby.
Nikomu nie żal kierowców, którzy siadają pijani za kółko, ale takie kary mogą też grozić kierowcom, którzy nie prowadzą pod wpływem alkoholu.