Bezpieczństwo na warszawskich drogach w 2019 roku

Mniej wypadków, mniej rannych, a co najważniejsze - mniej zabitych na warszawskich drogach. Policjanci warszawskiej drogówki podsumowali 2019 rok.

Publikacja: 04.02.2020 09:01

Bezpieczństwo na warszawskich drogach w 2019 roku

Foto: www.sxc.hu

35 osób zabitych (o 8 mniej niż w 2018 roku), 1067 rannych (187 mniej) oraz 929 wypadków drogowych (mniej o 173). Spadki napawają optymizmem, jednak to wciąż zbyt wysokie liczby. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji planują nasilić swoje działania w rozpoczętym już 2020 roku.

Niestety inaczej przedstawia się sytuacja na terenie całego garnizonu stołecznego. Tutaj odnotowano mniej wypadków drogowych i osób rannych. Niestety wzrosła liczba zabitych o 8 osób, tj. o 5,3 %. Ciężko jest mówić o stanie bezpieczeństwa na podstawie samych tych liczb bezwzględnych. Jednak na tle kraju garnizon warszawski "wygląda" całkiem nieźle. Porównanie wskaźników liczby wypadków, rannych czy zabitych w odniesieniu do 100 tyś. mieszkańców wskazuje, że teren działania Komendy Stołecznej Policji jest pod względem bezpieczeństwa w ruchu drogowym na trzecim miejscu w porównaniu do innych województw.

Czytaj także: Już od lipca łatwiej będzie stracić prawo jazdy

Najbardziej niebezpiecznym miesiącem na stołecznych drogach w 2019 roku był wrzesień. Według raportu doszło wtedy do 109 wypadków, w których było 5 ofiar i aż 122 rannych.

Z danych wynika, że w ubiegłym roku najwięcej wypadków ma miejsce od poniedziałku do czwartku w godzinach od 14. do 18. (264). Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano w godzinach 10. – 14. (10).

Wina

Od stycznia do końca grudnia 2019 r. najwięcej wypadków spowodowanych było przez kierujących pojazdami – 92,9% wszystkich wypadków. Piesi spowodowali 62 wypadki, co stanowi 6,7 % ogółu wypadków. W porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego nastąpił spadek liczby wypadków z winy kierującego o 155, a z winy pieszego o 18.

Kierowcy

Na szczególną uwagę zasługują kierujący w wieku 25 – 39 lat – doprowadzili do 277 wypadków drogowych spowodowanych przez tę grupę uczestników ruchu drogowego.

Przyczyną największej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących uczestników jest nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (258) co stanowi 30% ogółu wypadków, następnie nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (170) co stanowi 20% ogółu wszystkich przyczyn wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdami w tej kategorii.

Piesi

Kolejną grupą sprawców wypadków drogowych są piesi.

Od początku roku do końca grudnia 2019 roku spowodowali 62 wypadki, w wyniku których rannych zostało 55 uczestników ruchu drogowego a 9 osób poniosło śmierć. Najczęstszą przyczyną wypadków z winy pieszego było nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem.

35 osób zabitych (o 8 mniej niż w 2018 roku), 1067 rannych (187 mniej) oraz 929 wypadków drogowych (mniej o 173). Spadki napawają optymizmem, jednak to wciąż zbyt wysokie liczby. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji planują nasilić swoje działania w rozpoczętym już 2020 roku.

Niestety inaczej przedstawia się sytuacja na terenie całego garnizonu stołecznego. Tutaj odnotowano mniej wypadków drogowych i osób rannych. Niestety wzrosła liczba zabitych o 8 osób, tj. o 5,3 %. Ciężko jest mówić o stanie bezpieczeństwa na podstawie samych tych liczb bezwzględnych. Jednak na tle kraju garnizon warszawski "wygląda" całkiem nieźle. Porównanie wskaźników liczby wypadków, rannych czy zabitych w odniesieniu do 100 tyś. mieszkańców wskazuje, że teren działania Komendy Stołecznej Policji jest pod względem bezpieczeństwa w ruchu drogowym na trzecim miejscu w porównaniu do innych województw.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara