Dlaczego zdecydował się pan kandydować na szefa Platformy Obywatelskiej?
Platformie potrzebna jest nowa energia. Musimy być każdego dnia na ulicach, wśród ludzi. To jest zadanie dla nas wszystkich, nie tylko dla posłów czy senatorów. Musimy wykorzystać potencjał tysięcy ludzi w Polsce, którzy patrzą na nas z sympatią i chcą z nami pracować. Nie tylko działaczy partyjnych, ale także środowisk obywatelskich. Ludzi młodych i starszych, po prostu ludzi aktywnych. Platforma musi być ponownie partią tętniącą życiem, posiadającą ogromny potencjał ludzki. PO musi być jak bardzo dobry, zgrany zespół sportowy, w którym każdy ma określoną rolę i pracę do wykonania. Musimy jeszcze bardziej otworzyć się na współpracę ze stowarzyszeniami, organizacjami pozarządowymi itp.
Czytaj także: Czy Schetyna może oddać władzę w PO bez walki?
Grzegorz Schetyna nie sprawdził się jako przewodniczący PO?
Wykonał bardzo dużo ciężkiej pracy i trzeba to docenić. Natomiast zawsze przychodzi moment na zmiany, zarówno w życiu każdego człowieka, jak i w „życiu" partii politycznej. Uważam, że teraz jest taki moment, w którym zmiany są niezbędne, abyśmy na nowo zaczęli wygrywać wybory.