Zdaniem założycieli Powstań ma na starcie dokładnie 101 741 członków. To więcej niż takie partie jak Zieloni, FDP, AfD czy sama Die Linke (Lewica).
Współzałożycielami są Sahra Wagenknecht i Oskar Lafontaine. Prywatnie są małżeństwem. Wagenknecht była w przeszłości szefową Platformy Komunistycznej działającej w ramach partii postkomunistycznej PDS . Było to jeszcze przed zjednoczeniem PDS z dysydentami z SPD na zachodzie Niemiec, z czego powstało ugrupowanie Die Linke. Wagenknecht jest obecnie szefową frakcji parlamentarnej tej partii.
Oskar Lafontaine doprowadził swego czasu do rozłamu w SPD. Był przewodniczącym socjaldemokratów w chwili, gdy partia wygrała wybory i kanclerzem został Gerhard Schröder. Lafontaine objął wtedy Ministerstwo Finansów, by po niedługim czasie odejść w spektakularny sposób z rządu i partii.
Takie nazwiska gwarantują nowemu ruchowi rozgłos medialny, jednak nie są w stanie zapewnić automatycznie sukcesu na scenie politycznej. Stąd powszechny sceptycyzm wobec ruchu Powstań.
Nowa inicjatywa nie ma ani programu, ani konkretnych celów politycznych z wyjątkiem być może złudnego marzenia o zjednoczeniu niemieckiej lewicy, a więc SPD, Zielonych i Die Linke.