Paweł Kukiz był w Polsat News pytany, czy nie uważa, że nadchodzi dla niego czas powrotu do kariery muzycznej, bowiem ostatnie sondaże nie uwzględniają kierowanej przez niego formacji. - To, czy ugrupowanie jest w badaniach, czy nie, to już zależy od sondażowni, to podstawowa sprawa - odparł.
- Poza tym, żeby samemu móc zlecić badania trzeba mieć pieniądze. Tutaj niestety czuję się oszukany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, które przed wyborami obiecywało partycypację w tych środkach subwencyjnych - nie na zasadzie takiej, żeby mi je przekazać, ale że będą one wykorzystywane na wskazane przeze mnie cele, które mieszczą się w zadaniach statutowych Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli np. na promowanie idei jednomandatowych okręgów wyborczych, referendów, państwa obywatelskiego - mówił Paweł Kukiz.
Wymieniając kwotę blisko 5 mln zł poseł dodał, że PSL nie wywiązało się ze zobowiązań.
Kukiz rozmawiał z Kaczyńskim
Dopytywany, z kim pójdzie do wyborów za 2,5 roku Kukiz odpowiedział, że nie wie. - Pójdę z tymi, którzy będą skłonni wprowadzić moje postulaty - właściwie nawet nie moje - brytyjskie, demokratyczne, postulaty demokratycznego świata - zaznaczył. - Ważna jest determinacja i zrozumienie, że te zmiany są bezwarunkowo konieczne - podkreślił.
Kukiz'15 postuluje m.in. wprowadzenie instytucji sędziów pokoju. Przed miesiącem Paweł Kukiz rozmawiał na ten temat z prezydentem Andrzejem Dudą. We wtorek powiedział, że przed tygodniem rozmawiał także z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który - według relacji Kukiza - wyraził zainteresowanie sprawą.