Ziobro: Facebook cenzuruje, nie możemy się na to godzić

- Nie możemy zgodzić się na tego rodzaju funkcjonowanie wielkich mediów społecznościowych na terenie Polski, które dopuszczają się tego rodzaju skandalicznych manipulacji historycznych, manipulacji prawdą - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do zablokowania anglojęzycznego profilu IPN na Facebooku. Minister zaapelował o przyspieszenie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w internecie.

Aktualizacja: 09.02.2021 16:34 Publikacja: 09.02.2021 15:51

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Anglojęzyczne konto IPN na Facebooku zostało zablokowane z powodu postu sprzed ponad pół roku, dotyczącego niemieckich planów germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej. Z kolei w styczniu Facebook zablokował możliwość zagranicznej promocji filmu Instytutu Pamięci Narodowej o niemieckim obozie w Łodzi, do którego trafiły tysiące dzieci.

We wtorek na konferencji prasowej do sprawy odnieśli się minister i wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta (obaj Solidarna Polska).

Minister Ziobro ocenił, że zablokowanie konta Instytutu Pamięci Narodowej to "kolejny bulwersujący przykład działania Facebooka". - Z jakiego powodu Facebook zdecydował się na cenzurę instytucji publicznej, która działa w Polsce w obszarze pamięci, tożsamości i historii narodu polskiego? - pytał.

- Otóż z tego powodu, że IPN w anglojęzycznym fragmencie umieścił odwołanie do prawdziwych dokumentów historycznych, mówiących o germanizacji polskich dzieci w okresie II wojny światowej - dodał.

- To są fakty niepodlegające żadnej dyskusji, że Niemcy dopuścili się wielu zbrodni przeciwko ludzkości. Jedną ze zbrodni, która dotknęła narodu polskiego były zbrodnicze porwania polskich dzieci i następnie poddawanie znacznej części tych dzieci procesowi germanizacji - mówił Ziobro. Zaznaczył, że część polskich dzieci została zamordowana, także w obozach koncentracyjnych.

- Łącznie Niemcy porwali ok. 200 tys. polskich dzieci, odnalazło się jedynie 30 tys. z nich - podkreślił.

- To są fakty bezsprzeczne, bezdyskusyjne. Tej sprawy dotyczył m.in. proces o zbrodnie w Norymberdze. Tymczasem dla Facebooka fakty, prawda historyczna nie mają znaczenia. Facebookowi się te informacje nie podobają i Facebook te informacje cenzuruje, i to już po raz kolejny, bo wcześniej IPN był już poddany tego rodzaju cenzurze ze strony Facebooka również w odniesieniu do informacji o procesie zbrodniczej germanizacji polskich dzieci - mówił szef resortu sprawiedliwości.

- Nie możemy zgodzić się na tego rodzaju funkcjonowanie wielkich mediów społecznościowych na terenie Polski, które dopuszczają się tego rodzaju skandalicznych manipulacji historycznych, manipulacji prawdą, niemających żadnego merytorycznego uzasadnienia - ocenił Zbigniew Ziobro.

Informując, że blokada strony IPN trwa minister dodał: - W świetle tych wydarzeń (...) chciałbym zaapelować o przyspieszenie prac nad ustawą o ochronie wolności mediów, ochronie wolności słowa w obszarze internetu, która została przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości przez ministra Kaletę pod moim nadzorem. Uważam, że ta ustawa pilnie powinna być procedowana.

Ziobro wyraził zaniepokojenie wypowiedzią rzecznika rządu Piotra Muellera z radiowej Jedynki, z której, zdaniem ministra, może w kwestii problemu arbitralnych decyzji wielkich mediów społecznościowych "wskazywać na prymat działań europejskich bez uznania pierwszeństwa i prawa Polski jako suwerennego państwa do uregulowania tej materii".

Minister wyraził nadzieję, że premier Mateusz Morawiecki podzieli jego punkt widzenia, że Polska jest państwem suwerennym i że "Polska ma swój parlament, prezydenta, rząd, demokratyczne wybory i wyborców, którzy mają prawo oczekiwać od nas, że to my w ramach naszych obowiązków będziemy stać na straży praw i wolności Polaków".

Minister sprawiedliwości wyraził także nadzieję, że przy poparciu opozycji uda się wypracować rozwiązania, które zagwarantują wolność słowa w internecie.

- Uważam, że nie może być tak, że Polska jest traktowana jako ta uboga, najgorsza panna na wydaniu, w myśl doktryny, że innym wolno, a nam nie wolno, w myśl doktryny, że Niemcy mogli tego rodzaju regulacje przygotować i wprowadzić do swego stanu prawnego, Francja mogła (...) a Polacy z jakichś powodów nie mogą - powiedział.

Również wiceminister Sebastian Kaleta wyraził nadzieję, że przygotowany w resorcie projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internecie zostanie wkrótce wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. - Takie przepisy są konieczne - ocenił, odnosząc się do zapisów projektu.

Wspominając o zablokowaniu profilu partii VOX na Twitterze na kilka tygodni przed wyborami regionalnymi w Katalonii Kaleta powiedział, że "bardzo aktywne są media społecznościowe, by regulować debatę publiczną, a nie ma przepisów, które na to pozwalają, które to po prostu cywilizują".

Anglojęzyczne konto IPN na Facebooku zostało zablokowane z powodu postu sprzed ponad pół roku, dotyczącego niemieckich planów germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej. Z kolei w styczniu Facebook zablokował możliwość zagranicznej promocji filmu Instytutu Pamięci Narodowej o niemieckim obozie w Łodzi, do którego trafiły tysiące dzieci.

We wtorek na konferencji prasowej do sprawy odnieśli się minister i wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta (obaj Solidarna Polska).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Podsłuch w sali posiedzenia rządu? Służby odkryły urządzenie
Polityka
Jacek Kurski: Nie boję się, że trafię do więzienia
Polityka
Sprawa sędziego Tomasza Szmydta. Poseł Lewicy: Oczekuję, że Ziobro zabierze głos
Polityka
Sędzia Szmydt publikuje dokument z podpisem Komorowskiego. Jest reakcja
Polityka
Nowe role byłych posłów Koalicji Obywatelskiej. Wracają do Sejmu