Czarnek o słowach Trzaskowskiego: Z tego śmieje się cała Polska

- To infantylne, śmieszne i z tego śmieje się cała Polska - powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek, komentując w TVP Info słowa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (PO) po kolejnej awarii rurociągu przesyłającego nieczystości do oczyszczalni "Czajka", że "dziś ponosimy konsekwencje błędnej decyzji" podjętej za czasów Lecha Kaczyńskiego.

Publikacja: 30.08.2020 23:02

Czarnek o słowach Trzaskowskiego: Z tego śmieje się cała Polska

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Do pierwszej awarii rurociągu doszło przed rokiem, do kolejnej - w sobotę. Tak jak w 2019 r., tak i teraz trwa awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Pierwotnie do rzeki spływało 3 tys. litrów na sekundę, później 8 tys. Teraz, jak poinformował na konferencji prasowej prezes spółki Wody Polskie Przemysław Daca, jest to już 15 metrów sześciennych na sekundę. Fala ścieków ma w poniedziałek rano dotrzeć do Płocka. Zdaniem Dacy, jeśli doszło do rozszczelnienia osnowy tunelu, rurociąg nie będzie się już nadawał do użytku.

Dowiedz się więcej:
Wody Polskie po kolejnej awarii Czajki: Rurociąg za 700 mln zł może być do wyrzucenia

O sprawę pytany był w TVP Info Przemysław Czarnek. - Nie chciałbym zabierać głosu w sprawie tego, dlaczego doszło do tej awarii i kto jest temu winien, bo nie taka moja rola, nie jestem w tym zakresie wykształcony - zastrzegł poseł PiS.

Jego zdaniem, nie byłoby dyskusji "wokół tego, jaka jest rola w tym wszystkim Rafała Trzaskowskiego", gdyby nie fakty. - Nie byłoby tego tematu, gdyby Rafał Trzaskowski nie udawał, że wszystko w Warszawie jest w porządku, gdyby nie śmiał się z tego tematu w kampanii wyborczej prezydenckiej, gdyby w końcu chodził do pracy, gdyby nie przebywał ciągle na urlopach, na zwolnieniach L-4 i nie zajmował się wszystkim, tylko nie Warszawą, gdyby w końcu nie mówił, że może zarządzać Warszawą zdalnie - powiedział Czarnek.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości wyraził pogląd, że w Warszawie ewidentnie widać kryzys przywództwa i kryzys prezydentury. - I ten kryzys nakłada się na awarię "Czajki", która - tu też fakty obiektywne - została wybudowana za kosmiczne pieniądze przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, za czasów jej rządów - dodał.

Po sobotniej awarii Trzaskowski oświadczył, że "dziś ponosimy konsekwencje błędnej decyzji, podjętej w 2005 roku – o tym, że nie będzie budowana nowa oczyszczalnia na lewym brzegu Wisły". Prezydentem miasta był wtedy Lech Kaczyński.

- To jest infantylne, to jest śmieszne i z tego śmieje się cała Polska - skomentował słowa Trzaskowskiego Czarnek. Dodał, że podjęcie decyzji o tym, jak oczyszczalnia ma w przyszłości wyglądać nie jest równoznaczne z ponoszeniem odpowiedzialności, za to, że "została wykonana fatalnie, za kosmiczne pieniądze (...) i z takimi usterkami, że dochodzi do tego rodzaju zanieczyszczenia Wisły.

Przemysław Czarnek podkreślił, że zanieczyszczeniu ulega Wisła, a ścieki dopłyną także do Bałtyku. - Więc to nie jest problem tylko mieszkańców Warszawy. I teraz mówienie, że winę ponosi PiS, bo śp. prezydent Lech Kaczyński czy jego urzędnicy podjęli decyzję o koncepcji oczyszczalni ścieków w Warszawie to jest rzeczywiście przerzucanie się odpowiedzialnością dzieci w piaskownicy - powiedział poseł.

Ocenił, że wybierając Rafała Trzaskowskiego na prezydenta miasta warszawiacy popełnili "wielki błąd". Dodał, że nie jest optymistą, jeśli chodzi o rozwiązywanie przez obecnego włodarza stolicy problemów.

Na wieczornej konferencji prasowej w sobotę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (PO) powiedział, że wszystko wskazuje na to, iż awaria nastąpiła na starym odcinku, a nie na tym, który był remontowany po pierwszej awarii. - Przypominam, że wyremontowane zostało 100 m tego przesyłu, a cały przesył liczy 10 razy więcej. Gdybyśmy chcieli wymienić cały ten przesył, to trwałoby to ponad rok - mówił. Zapewnił przy tym, że były wykonywane przeglądy przesyłu.

- Ostatni przegląd jednej z nitek zakończył się w maju. Natomiast przegląd drugiej nitki zakończył się wczoraj. Oba przeglądy nie wskazały żadnych uszkodzeń - poinformował prezydent Warszawy, który jeszcze w sobotę wieczorem ma się spotkać z przedstawicielami rządu.

Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, zapowiedział skierowanie sprawy awarii w „Czajce” do prokuratury.

Do pierwszej awarii kolektora przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy doszło 27 sierpnia zeszłego roku. Dzień później zepsuł się kolektor awaryjny. Wtedy ścieki zaczęły trafiać do Wisły - ok 3 tys. litrów na sekundę. Władze stolicy zdecydowały się na ozonowanie ścieków, które trafiały do Wisły.

9 września powstał zastępczy rurociąg na moście pontonowym, o którego budowie zdecydował rząd. Pięć dni później osiągnął on pełną wydajność i zrzut nieoczyszczonych ścieków do rzeki został wstrzymany.

Awaryjna nitka kosztowała Wody Polskie około 35 mln zł.

We wrześniu prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie oczyszczalni „Czajka". Dotyczyło „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach".

Kilka tygodni później wszczęto kolejne dotyczące „niegospodarności przy zajmowaniu się sprawami majątkowymi MPWiK w związku z zarządzaniem Stacją Termicznego Unieszkodliwiania Osadów Ściekowych w oczyszczalni Czajka".

Pod koniec września oba postępowania połączono, a sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Warszawie. W maju br. prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie ubiegłorocznej awarii przejęło Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Do pierwszej awarii rurociągu doszło przed rokiem, do kolejnej - w sobotę. Tak jak w 2019 r., tak i teraz trwa awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Pierwotnie do rzeki spływało 3 tys. litrów na sekundę, później 8 tys. Teraz, jak poinformował na konferencji prasowej prezes spółki Wody Polskie Przemysław Daca, jest to już 15 metrów sześciennych na sekundę. Fala ścieków ma w poniedziałek rano dotrzeć do Płocka. Zdaniem Dacy, jeśli doszło do rozszczelnienia osnowy tunelu, rurociąg nie będzie się już nadawał do użytku.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw