Sawicki: Zjednoczona Prawica centralizuje państwo na wzór Gomułki

- Polska Zjednoczona Prawica w piątym roku rządzenia przyznaje się, że do monstrum rozdęła administrację rządową, ograniczyła uprawnienia i finansowanie samorządów i na wzór późnego Gomułki, wcześniejszego Gierka, próbuje centralizować całe państwo. To model, który Jarosławowi Kaczyńskiemu najbardziej odpowiada - państwo centralnie zarządzane z jednego ośrodka - powiedział poseł PSL Marek Sawicki, pytany przez Zuzannę Dąbrowską o nadchodzące zmiany w rządzie.

Aktualizacja: 28.07.2020 12:02 Publikacja: 28.07.2020 10:51

Sawicki: Zjednoczona Prawica centralizuje państwo na wzór Gomułki

Foto: tv.rp.pl

Polityk PSL był pytany, czy czuje ducha sanacji, unoszącego się nad Sejmem. - Mamy niestety na razie póki co grupę rekonstrukcyjną sanacji, trochę nieudolną - odparł Marek Sawicki. Jego zdaniem, w sprawie planów podziału województwa mazowieckiego oraz reform sądownictwa proponowanych przez obóz rządzący należy wyrazić "zdecydowany protest".

- Jesteśmy otwarci na dyskusję o reformie sądownictwa, bo ona jest potrzebna, ale nie tak, jak robi PiS - zadeklarował poseł.

- Postulowaliśmy wielokrotnie i możemy rozmawiać na temat sędziów pokoju, gdzie drobne sprawy byłyby rozpatrywane na poziomie sądów powiatowych i sędziowie pokoju byliby wybierani w wyborach powszechnych. Żeby było zgodnie z konstytucją, może ich zatwierdzać Krajowa Rada Sądownictwa i potem, że tak powiem, podpisywać pan prezydent. Ale pierwszy wybór powinien być przez obywateli - mówił.

W rozmowie z Zuzanną Dąbrowską Sawicki ocenił, że prokurator generalny także powinien być wybierany w wyborach powszechnych, "żeby odpowiadał przed narodem, przed społeczeństwem, a nie przed szefem jednej partii".

"Po co kowal ma ręce parzyć, jak ma cęgi?"

Odnosząc się do zapowiadanej rekonstrukcji rządu, w tym likwidacji części resortów oraz centralizowania procesów decyzyjnych polityk ludowców ocenił, że w piątym roku swego rządzenia "polska Zjednoczona Prawica przyznaje się, że do monstrum rozdęła administrację rządową, ograniczyła uprawnienia i finansowanie samorządów i na wzór późnego Gomułki, wcześniejszego Gierka, próbuje centralizować całe państwo".

- To model, który Jarosławowi Kaczyńskiemu najbardziej odpowiada - państwo centralnie zarządzane z jednego ośrodka - stwierdził Sawicki.

- Tym razem o tyle Kaczyński jest mądrzejszy, że wie, że jesteśmy członkami UE i zgodnie z prawem za niektóre działania powinien odpowiadać, ale jako szary zwykły poseł, niemający umocowań konstytucyjnych, oczywiście za to odpowiadał nie będzie; więc dzisiaj posługuje się narzędziami, ma od tego Morawieckiego, ma od tego Ziobrę i po co kowal ma ręce parzyć, jak ma cęgi, które pomogą mu te gorące węgle odpowiednio poukładać i zrobić porządek? - kontynuował.

Według niego, w polityce PiS widać centralizację państwa "na wzór, niestety, w części sanacyjny, w części gierkowski".

"Chłopcy mogą sobie od czasu do czasu pohasać"

Marek Sawicki był też pytany, czy napięcia w Zjednoczonej Prawicy są realne i mogą przerodzić się w poważny konflikt w obozie władzy w tej kadencji.

- Długo jestem w polityce, wiem, jak działa Jarosław Kaczyński. Owszem, chłopcy mogą sobie od czasu do czasu pohasać, bo gdzieś tzw. miejsce na odpowietrzenie musi być, natomiast oni wiedzą, że poza pewne granice nie wyskoczą. Więc bawią się w tej piaskownicy, przerzucają zabawki dopóki wódz z Nowogrodzkiej nie powie, że dość zabawy, panowie, robimy porządek, zabawki muszą być poustawiane, a wy, jak się nie podoba, to fora z piaskownicy. To jest takie zajmowanie opinii publicznej i polityków innych opcji niby wewnętrznymi walkami, frakcjami - odparł.

Zdaniem rozmówcy Zuzanny Dąbrowskiej, w Zjednoczonej Prawicy "toczy się wielka reforma dotycząca centralizacji państwa, niewykluczone także, że reforma dotycząca głębokich administracyjnych zmian, włącznie z przywróceniem 49 województw". - Tam się toczy głęboka walka i przygotowania dotyczące pełnego zawłaszczenia wymiaru sprawiedliwości. Według PiS-u sędziowie pokoju mieliby być mianowani bezpośrednio przez ministra sprawiedliwości, a więc byliby urzędnikami partyjnymi, funkcyjnymi na poziomie powiatów w sądzie - dodał poseł PSL.

Polityk PSL był pytany, czy czuje ducha sanacji, unoszącego się nad Sejmem. - Mamy niestety na razie póki co grupę rekonstrukcyjną sanacji, trochę nieudolną - odparł Marek Sawicki. Jego zdaniem, w sprawie planów podziału województwa mazowieckiego oraz reform sądownictwa proponowanych przez obóz rządzący należy wyrazić "zdecydowany protest".

- Jesteśmy otwarci na dyskusję o reformie sądownictwa, bo ona jest potrzebna, ale nie tak, jak robi PiS - zadeklarował poseł.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej