Reklama
Rozwiń

Bielan: Nie mam wiedzy o stanie psychicznym Mariana Banasia

- Żaden normalny człowiek nie będzie w stanie wytrzymać takiej presji medialnej, jaka jest dzisiaj położona na pana Mariana Banasia - powiedział w Radiu Zet europoseł PiS Adam Bielan.

Aktualizacja: 05.12.2019 11:15 Publikacja: 05.12.2019 08:49

Bielan: Nie mam wiedzy o stanie psychicznym Mariana Banasia

Foto: European Union 2019 - źródło: PE

zew

W wydanym w środę oświadczeniu prezes NIK Marian Banaś poinformował, że jest gotów zrzec się immunitetu. Oświadczył, że "w poczuciu odpowiedzialności za Najwyższą Izbę Kontroli" będzie kontynuował "powierzoną mu przez parlament misję".

"Powodowany troską o przyszłość Najwyższej Izby Kontroli pragnę oświadczyć, że byłem gotów złożyć urząd prezesa NIK. Z przykrością stwierdziłem jednak, że moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej" - stwierdził.

O sprawę Mariana Banasia europoseł PiS Adam Bielan był pytany w Radiu Zet. Powiedział, że choć nie zna osobiście prezesa NIK, to miał nadzieję, że Banaś w czasie minionego weekendu "zrozumie, że trwanie na tym stanowisku jest niemożliwe". - Rozumiem, że pan Marian Banaś czuje się osobą niewinną, ma do tego prawo - dodał.

- W świetle prawa jest osobą niewinną do momentu prawomocnego skazania przez sąd. Natomiast czymś innym jest obywatel Marian Banaś, który ma pełne prawo udowadniać swą niewinność, a czymś innym jest Marian Banaś, który pełni w tej chwili funkcję prezesa NIK-u, czyli instytucji, która ma kontrolować inne organy państwa - podkreślił Bielan.

Europoseł przyznał, że Prawo i Sprawiedliwość naciskało, by Banaś złożył rezygnację. - Ponieważ mamy wyższe standardy od naszych poprzedników, w przeciwieństwie do nich, w przeciwieństwie do tej sytuacji, która miała miejsce z panem (poprzednim prezesem NIK Krzysztofem - red.) Kwiatkowskim, zaapelowaliśmy publicznie, zaapelowaliśmy podczas spotkań do pana Banasia o dymisję - mówił.

Bielan był pytany, czy prezes NIK obraził się za to, że jego syn został odwołany z państwowego banku. - Nie siedzę w głowie pana Mariana Banasia - odparł eurodeputowany. - Nie rozmawiałem z nim nigdy w cztery oczy w czasie, kiedy był ministrem finansów, poza spotkaniami na sali plenarnej Senatu, kiedy reprezentował swój resort, więc naprawdę trudno mi powiedzieć, o czym myśli - dodał.

- Nie mam wiedzy o stanie psychicznym pana Mariana Banasia. Nie wiem, jakim jest człowiekiem, nie wiem, co sobie w tej chwili myśli - zaznaczył. Ocenił, że "żaden normalny człowiek" nie będzie w stanie wytrzymać takiej presji medialnej, "jaka jest dzisiaj położona na pana Mariana Banasia".

Według Bielana, gdyby Banaś został wybrany głosami PO i PSL, "to zapewne ten serial już by się skończył i dano by mu spokój". - Ale ponieważ był członkiem naszego obozu politycznego, będzie olbrzymia presja medialna, będzie również z naszej strony olbrzymia presja polityczna do momentu, aż nie ustąpi - powiedział.

Pytany o możliwość postawienia Banasia przed Trybunał Stanu Bielan poinformował, że nie zna "takiego projektu". - Nie ma dotąd takiej decyzji - dodał. - Liczyliśmy na to, że pan Marian Banaś poda się do dymisji i ustąpi z tego stanowiska - zaznaczył. Ocenił, że opozycja "w żaden sposób" nie będzie pomagać obozowi władzy w odwołaniu prezesa NIK.

Polityka
Sondaż: Kto z koalicji premierem za Donalda Tuska? Najlepiej Radosław Sikorski
Polityka
Jarosław Kaczyński skomentował rozmowę z Szymonem Hołownią
Polityka
Sondaż SW Research. Potężny spadek Koalicji Obywatelskiej. Czy PiS wróci do władzy po wyborach parlamentarnych?
Polityka
Oddział Instytutu Pileckiego w Nowym Jorku wpadł w pułapkę. Skarbonka bez dna
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk powinien ustąpić? Tak odpowiadają Polacy