Reklama
Rozwiń
Reklama

"Bośnia to bomba zegarowa". Oburzenie na Bałkanach po słowach prezydenta Francji

Bośniaccy politycy są oburzeni słowami prezydenta Francji, że Bośnia to tykająca bomba zegarowa. Francuski ambasador ma zostać wezwany do Sarajewa.

Aktualizacja: 08.11.2019 17:41 Publikacja: 08.11.2019 17:15

Słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona o bombie zegarowej wzbudziły sprzeciw w Bośni

Słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona o bombie zegarowej wzbudziły sprzeciw w Bośni

Foto: AFP

zew

Członek Prezydium Bośni i Hercegowiny, Željko Komšić, oświadczył, że wezwie ambasadora Francji do Sarajewa, by uzyskać wyjaśnienia w związku z komentarzami prezydenta Francji Emmanuela Macrona wygłoszonymi w wywiadzie dla "The Economist".

Pytany o zablokowanie akcesu Albanii i Macedonii Północnej do Unii Europejskiej, Macron powiedział, że głównym powodem do niepokoju na Bałkanach nie jest żadne z tych dwóch państw, lecz Bośnia i Hercegowina.

- To bomba zegarowa, która tyka tuż przy Chorwacji i która mierzy się z problemem powracających dżihadystów - stwierdził francuski prezydent, odnosząc się do bojowników tzw. Państwa Islamskiego, którzy mieliby wracać do Europy m.in. z Iraku.

Rzecznik islamskiej społeczności w Bośni, Muhamed Jusić, ocenił, że wypowiedź Macrona była "skandaliczna". Zdaniem Jusicia, prezydent obraził Bośniaków, by usprawiedliwić uniemożliwianie realizowania "europejskich aspiracji" państwom bałkańskim, w których mieszka "znaczna liczba" muzułmanów.

Rzecznik powiedział, że do Syrii i Iraku wyjechało ok. 300 obywateli Bośni, w tym kobiety i niepełnoletni, oraz ponad 1900 obywateli Francji. Według Jusicia, bojowników pochodzących z Francji było dwa razy więcej niż z jakiegokolwiek innego państwa na zachodzie Europy. - Francja czeka na powrót 450 dżihadystów. Nie widzę, jakby ten problem miał być większy w Bośni niż we Francji - podkreślił.

Reklama
Reklama

Agencja AP pisała w 2015 r., że z Europy w celu podjęcia walki w Iraku i Syrii wyjechało ok. 5000 bojowników, najwięcej z Francji.

W 2014 r. w Bośni wprowadzono karę do 10 lat pozbawienia wolności dla obywateli angażujących się w zagraniczne konflikty zbrojne lub rekrutujących innych w tym celu. Na mocy tych przepisów wydano wyroki skazujące.

Francuski MSZ jak dotąd nie nie odniósł się do bośniackiej reakcji na słowa Macrona.

Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Polityka
Czy politycy niemieckiej AfD zbierają informacje cenne dla rosyjskiego wywiadu?
Polityka
USA będą budować pancerniki „klasy Trump”. „100 razy potężniejsze” od dzisiejszych okrętów
Polityka
Najważniejsi gracze 2025. Subiektywny ranking Jerzego Haszczyńskiego
Polityka
Rywalizacja Witkoff-Rubio. Nie tylko Rosja jest problemem Ukrainy
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama