Jan Jambon stanął na czele flamandzkiego rządu przed kilkoma dniami. Koalicję udało się utworzyć 127 dni po wyborach.

W parlamencie odbyła się debata dotycząca priorytetów rządu i przyszłych wydatków. W ramach protestu salę opuścili politycy opozycji, którzy twierdzili, że rząd odmówił przekazania danych dotyczących budżetu. 

Jak się okazało, w czasie debaty premier Jambon skupił się na grze w swoim telefonie. Gdy sprawa wyszła na jaw, tłumaczył, że czekał na ważną wiadomość.

Po opublikowaniu nagrania z tego zdarzenia premier przyznał, że grał na telefonie. Wyjaśnił jednocześnie, że nie powinno to przekreślać pracy, którą włożył w budowę koalicji i stworzenie nowego rządu.