Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, który w wyborach do Parlamentu Europejskiego był "jedynką" Kukiz'15 w Warszawie, po ogłoszeniu sondażowych wyników powiedział, że „poczeka na oficjalne wyniki wyborów”. - Wiemy z doświadczenia po wyborach samorządowych, że wyniki exit pollu z wynikami oficjalnymi mogą się mocno różnić - podkreślił. - Jeżeli się okaże, że te wyniki zostaną potwierdzone to znaczy, że obywatele wolą żebyśmy zostali w Polsce. My się nie poddajemy, wyciągniemy wnioski, będziemy walczyli dalej - dodał. - Możemy partyjniakom dzisiaj powiedzieć: wiosna wasza, jesień nasza - zaznaczył.

Zachęcamy do czytania naszej RELACJI NA ŻYWO

Z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat wynika, że Kukiz'15 z 4,1 proc. poparcia znajduje się poniżej progu wyborczego.