Według dziennika radar będzie w stanie wykrywać obiekty znajdujące się w dużej odległości od niego, poza linią horyzontu, a korzystać będą z niego zarówno Izrael, jak i Grecja.

Jak czytamy w "Kathimerini" budowa radaru jest częścią szerszego politycznego sojuszu Izraela, Grecji i Cypru.

Izraelski "Haaretz" zwraca uwagę, że relacje pomiędzy Tel Awiwem a Atenami w ostatnich latach stały się bliższe.

Izrael i Grecja prowadziły m.in. wspólne ćwiczenia wojskowe, a Grecja zaczęła łagodzić swoje stanowisko w kwestii palestyńskiej w organizacjach międzynarodowych.

Z kolei Izrael i Cypr zbliża chęć wydobywania gazu ziemnego, którego złoża znajdują się w obrębie wód terytorialnych tych krajów, a następnie transportowaniu go - wraz z Grecją - do Europy.