- Prezydent wielokrotnie podkreślał jak ważny jest ten dzień. W związku z tym prezydent podpisze ustawę o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym - powiedział serwisowi rp.pl rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Największa grupa badanych (45 proc.), częściej kobiety (49 proc.), uważa, że prezydent powinien podpisać ustawę, która wprowadza dodatkowy dzień wolny od pracy 12 listopada. Przeciwnego zdania jest 40 proc. respondentów. 15 proc. ankietowanych nie umiało zająć w tej sprawie jednoznacznego stanowiska.

- Odpowiadają tak również częściej osoby mające 25-34 lata (58 proc.), ankietowani o wykształceniu podstawowym/gimnazjalnym (64 proc.) oraz respondenci mieszkający na wsi (52 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

Według prof. Jacka Knopka z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK w Toruniu ocena działań prospołecznych kreowanych przez ekipę rządzącą w ostatnich miesiącach jest i pozytywna i negatywna, co uwidacznia poniższy sondaż, w którym liczba zwolenników i przeciwników zbliża się do podobnego poziomu. - Z jednej strony wprowadzenie kolejnego dnia wolnego od pracy cieszy respondentów, a z drugiej strony wprowadza zaniepokojenie stanem gospodarki kraju, ponieważ każdy kolejny dzień wolny od pracy przynosi konkretne straty ekonomiczne. Najważniejszym elementem tej układanki jest znalezienie odpowiedniej równowagi między działaniami gospodarczymi a prospołecznymi ze strony rządu, aby nie doszło do załamania ekonomicznego i budżetowego państwa, ponieważ taka sytuacja nie będzie się opłacała niemal wszystkim Polakom – kwituje prof. Knopek w rozmowie z serwisem rp.pl.