Szczerski: Jeśli będzie weto, to nie będzie już zmian w ordynacji

- Jeśli będzie weto, to nie będzie już nowej ordynacji. Jeśli będzie weto, to wybory do Parlamentu Europejskiego będą według obecnej ordynacji, bo nie będzie już żadnej nowelizacji - zapowiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Aktualizacja: 13.08.2018 22:32 Publikacja: 13.08.2018 22:22

Szczerski: Jeśli będzie weto, to nie będzie już zmian w ordynacji

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Według zmienionej ordynacji wyborczej wybory do PE będą odbywać się w okręgach co najmniej trzymandatowych. W praktyce oznacza to, że - według wyliczeń w oparciu o wyniki poprzednich wyborów do PE - mandat w wyborach z 2019 roku będą mogły uzyskać partie, które przekroczą próg 13-15 proc. w wyborach. To z kolei faworyzuje największe partie na polskiej scenie politycznej - PiS i PO. Zmiany ostro krytykuje opozycja.

Ustawa została przyjęta przez Sejm i Senat, obecnie czeka na podpis prezydenta. O weto zaapelowali do Andrzeja Dudy: Kukiz’15, Polskie Stronnictwo Ludowe, Partia Razem i Prawica RP. Ugrupowania te, z inicjatywy Klubu Jagiellońskiego, wystąpiły z listem otwartym, w którym punktują wady nowej ordynacji. W poniedziałek prezydent spotkał się z sygnatariuszami listu.

Prezydent ma czas na decyzję ws. ordynacji do piątku, ale prezydenccy ministrowie zapowiadali, że podejmie ją wcześniej. - Decyzję będziemy znać albo jutro, albo we czwartek, bo to są dwa możliwe dni - powiedział Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta w rozmowie w TVP1.

- Prezydent przed podjęciem ostatecznej decyzji chciał wysłuchać głosów tych, którzy podpisali się pod apelem Klubu Jagiellońskiego, bo to Klub Jagielloński, organizacja obywatelska była inicjatorem tego apelu. Zgromadziły się wokół tego apelu cztery partie bardzo różne. Nie żaden blok koalicyjny, bo od partii Razem po Prawicę Rzeczypospolitej. I pan prezydent chciał wysłuchać także ich opinii i ich argumentów przed tym jak ostatecznie podejmie decyzję w sprawie tej ordynacji - tłumaczył Szczerski, komentując poniedziałkowe spotkanie Andrzeja Dudy z sygnatariuszami listu ws. weta.

Minister tłumaczył, co budzi wątpliwości Andrzeja Dudy. - Może być bardzo dużo głosów, które są głosami zmielonymi później, czyli takimi, gdzie obywatele będą oddawać głos, a potem okaże się, że ci, na których oddali głos, nie mają szans wejść do europarlamentu, dlatego, że te głosy nie przekroczyły po prostu progu wyborczego, a ten efektywny jest w tym przypadku dalece wyższy niż ten nominalny - podkreślił. - Poza tym ona wykasowuje ze sceny partyjnej całą rzeszę ugrupowań - dodał Szczerski.

Szef Gabinetu Prezydenta zapewnił też, że ewentualna decyzja o wecie będzie oznaczała, że wybory odbędą się według obowiązującej ordynacji. - Jeśli będzie weto, to wybory do europarlamentu będą według obecnej ordynacji, bo nie będzie już żadnej nowelizacji - zapowiedział.

Według zmienionej ordynacji wyborczej wybory do PE będą odbywać się w okręgach co najmniej trzymandatowych. W praktyce oznacza to, że - według wyliczeń w oparciu o wyniki poprzednich wyborów do PE - mandat w wyborach z 2019 roku będą mogły uzyskać partie, które przekroczą próg 13-15 proc. w wyborach. To z kolei faworyzuje największe partie na polskiej scenie politycznej - PiS i PO. Zmiany ostro krytykuje opozycja.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw