Polityk Partii Pracy: W środę jestem kobietą. Od 6:50 do 24

David Lewis, działacz brytyjskiej Partii Pracy, który ubiegał się o zostanie przedstawicielem kobiet oddziału partii w Basingstoke (women's officer), został zawieszony przez partię, po tym jak oświadczył, że może ubiegać się o to stanowisko ponieważ jest kobietą w każdą środę.

Aktualizacja: 24.05.2018 13:18 Publikacja: 24.05.2018 11:55

Polityk Partii Pracy: W środę jestem kobietą. Od 6:50 do 24

Foto: Facebook

Partia Pracy oświadczyła jednocześnie, że transpłciowe kobiety mogą ubiegać się o stanowiska przewidziane dla kobiet w partii.

Lewis tłumaczył, że postanowił ubiegać się o stanowisko, które Partia Pracy przewidziała wyłącznie dla kobiet, aby zwrócić uwagę na problem samoidentyfikacji płciowej, a więc sytuacji, w której dana osoba jest kobietą jeżeli definiuje się jako kobieta (mimo bycia - w sensie fizycznym - mężczyzną).

- Czuje się kobietą w środy od 6:50, gdy zadzwoni mój budzik, do północy, gdy idę do łóżka - powiedział Lewis "Spectatorowi".

Lewis tłumaczył, że chciał zwrócić uwagę na problem samoidentyfikacji płciowej i co oznacza stosowanie tej polityki w praktyce, czyli wtedy, gdy czyjaś płeć zależy tylko od tego, jak dana osoba ją określa.

Przed zawieszeniem przez partię Lewis mówił, że nie liczy na zdobycie stanowiska.

W odpowiedzi na działania Lewisa Partia Pracy potwierdziła, że transpłciowe kobiety mogą ubiegać się o stanowiska w partii przeznaczone dla kobiet. W ostatnim czasie ugrupowanie usunęło ze swoich szeregów działaczy, którzy sprzeciwiali się umieszczaniem transpłciowych kobiet na takich stanowiskach.

Partia Pracy oświadczyła jednocześnie, że transpłciowe kobiety mogą ubiegać się o stanowiska przewidziane dla kobiet w partii.

Lewis tłumaczył, że postanowił ubiegać się o stanowisko, które Partia Pracy przewidziała wyłącznie dla kobiet, aby zwrócić uwagę na problem samoidentyfikacji płciowej, a więc sytuacji, w której dana osoba jest kobietą jeżeli definiuje się jako kobieta (mimo bycia - w sensie fizycznym - mężczyzną).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne