Państwowa komisja wyborcza w Egipcie podała wyniki wyborów prezydenckich, które odbyły się w ubiegłym tygodniu.

W wyborach wzięło udział 41,05 proc. z 60 milionów zarejestrowanych wyborców, co uznane zostanie za porażkę prezydenta - władze robiły wiele, aby frekwencja była jak najwyższa, mimo to okazała się niższa niż w poprzednich wyborach.

Spośród 24 milionów oddanych w wyborach głosów 92,73 proc. stanowiły głosy ważne. Za nieważne uznano niemal 2 mln głosów.

Jedyny rywal obecnego prezydenta, Moussa Mostafa Moussa, zyskał 2,92 proc. głosów. Moussa zarejestrował się w wyborach w ostatnim możliwym momencie - wcześniej był jedną z osób zaangażowanych w kampanię wyborczą obecnego prezydenta. Jego udział w wyborach miał uchronić kraj przed wyborami, w których głos będzie można oddać tylko na jednego kandydata.

Realni rywale prezydenta wycofali się ze startu w wyborach, lub został on im uniemożliwiony.