To jest tragiczna, absolutnie tragiczna sytuacja międzynarodowa. Nie tylko w Polsce, w Izraelu, w amerykańskim Kongresie - mówiła senator PiS Anna Maria Anders podczas nocnej debaty w Senacie na temat nowelizacji ustawy o IPN.
- Mnie to dziwi, że nikt jakoś nie zrozumiał tego, że wprowadzić tę ustawę do Sejmu dzień przed rocznicą Holokaustu, może spowodować taką burzę. Mogliśmy to głosować dwa, trzy tygodnie później - mówiła, zwracając się do wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego- Ja uważam, że to było niepotrzebne.
I pytam dlaczego? Dlaczego nikt tego nie przewidział, że będzie taka reakcja? - mówiła.
- Strona polska nie mogła tego przewidzieć - odpowiedział Patryk Jaki - bo strona izraelska nie sygnalizowała, że ma jakikolwiek problem z tą ustawą.