Barbara Nowacka o proteście opozycji w Sejmie: Festiwal selfie

Barbara Nowacka skrytykowała zachowanie polityków opozycji. którzy od ponad tygodnia protestują w Sejmie. - Mamy jakiś festiwal selfie z sali parlamentarnej - powiedziała.

Aktualizacja: 29.12.2016 06:05 Publikacja: 28.12.2016 20:58

Barbara Nowacka

Barbara Nowacka

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

W rozmowie z tygodnikiem "wSieci" Jarosław Kaczyński porównał działania opozycji do puczu. - Jeżeli naprawdę uważaliby, że to jest próba puczu, to gdzie jest prezydent? Na nartach - skomentowała Barbara Nowacka w programie "Kropka nad i" w telewizji TVN24.

- Oni sami pokazują, że nie traktują protestów poważnie. Traktują to jako gierkę polityczną między Prawem i Sprawiedliwością a konserwatywną opozycją siedzącą w Sejmie i nikt nie zrobi kroku wstecz. A powinni - dodała.

Nowacka krytycznie odniosła się również do zachowania polityków opozycji, którzy od ponad tygodnia protestują w Sejmie. - Mamy jakiś festiwal selfie z sali parlamentarnej, kiedy na ulicy, po przeciwnej stronie, siedzą ludzie, marzną i protestują w geście solidarności z posłami, którzy być może "zagrali się" taktycznie - powiedziała.

Jednocześnie Nowacka podkreśliła, że nie może być tak, że budżet uchwalany jest w Sali Kolumnowej i później nie wiadomo, kto głosował.

Od piątku 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Wcześniej w tej samej sali odbyło się posiedzenie klubu PiS.

Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16 grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.

Więcej: TVN24

W rozmowie z tygodnikiem "wSieci" Jarosław Kaczyński porównał działania opozycji do puczu. - Jeżeli naprawdę uważaliby, że to jest próba puczu, to gdzie jest prezydent? Na nartach - skomentowała Barbara Nowacka w programie "Kropka nad i" w telewizji TVN24.

- Oni sami pokazują, że nie traktują protestów poważnie. Traktują to jako gierkę polityczną między Prawem i Sprawiedliwością a konserwatywną opozycją siedzącą w Sejmie i nikt nie zrobi kroku wstecz. A powinni - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej