Spłaty po rozwodzie a ulga w PIT na cele mieszkaniowe

Osoba spłacająca małżonka nabywa nieruchomość, więc ma prawo do ulgi, ale tylko od połowy jej wartości.

Aktualizacja: 05.08.2016 06:39 Publikacja: 04.08.2016 18:57

Spłaty po rozwodzie a ulga w PIT na cele mieszkaniowe

Foto: 123RF

Fiskus zgadza się, że osoba, która spłaca po rozwodzie małżonka i w efekcie przejmuje na własność całe mieszkanie, dokonuje nabycia nieruchomości. Jest to więc inwestycja, która uprawnia do ulgi na cele mieszkaniowe. Dotyczy to jednak nabycia przez małżonka części większej niż połowa wartości i tylko w zakresie nadwyżki ponad połowę wartości całego mieszkania. Jeśli wspólny lokal jest wart np. 400 tys. zł, to prawo do ulgi daje nabycie wartości ponad 200 tys. zł.

Podział z ulgą

Warto o tym pamiętać, bo nawet interpretacje podatkowe nie zawsze zawierają precyzyjne rozstrzygniecie tej kwestii. Przykładem jest najnowsza interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy (ITPB4/4511-405/16/JG).

Sprawa dotyczyła kobiety, która w styczniu 2015 r. nabyła w spadku po zmarłym ojcu nieruchomość o wartości 102 tys. zł. W kwietniu 2016 r. wnioskodawczyni i jej mąż notarialnie ustanowili rozdzielność majątkową. Dokonali podziału wspólnego majątku w ten sposób, że kobiecie przypadło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Ustalili, że wnioskodawczyni uiści tytułem spłaty na rzecz małżonka kwotę 100 tys. zł.

Kobieta zapytała, czy jeśli pieniądze ze sprzedaży spadkowej nieruchomości przeznaczy na spłatę małżonka, to skorzysta z ulgi mieszkaniowej i uniknie podatku. Dyrektor Izby Skarbowej zgodził się, że spłatę można traktować jako nabycie spółdzielczego prawa do lokalu, co uprawnia do zwolnienia z PIT. Będzie to wydatek na cele mieszkaniowe, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT.

– Mimo że interpretacja jest korzystna dla wnioskodawczyni, to jest niejasna i może wprowadzić ją w błąd. Organ podatkowy potwierdza, że kobieta może skorzystać z ulgi, jednak nie wskazuje wyraźnie, jaka kwota będzie zwolniona z podatku – ostrzega Grzegorz Chrzanowski, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Chrzanowski Wojciechowski Consulting.

Kluczowa wartość

Jak wyjaśnia, zgodnie z obecnie stosowaną linią orzecznictwa nabycie następuje tylko wtedy, gdy jeden z małżonków otrzymuje w wyniku podziału więcej niż arytmetyczną połowę wartości dzielonego majątku. Nabyciem jest tylko nadwyżka ponad połowę majątku. Uznaje się bowiem, że połowa majątku przysługiwała mu już wcześniej w ramach własności wspólnej.

W praktyce fiskus, prowadząc postępowania podatkowe, wylicza szczegółowo wartości przypadające na każdego małżonka i sprawdza, czy są równe. Skoro wnioskodawczyni uzyskała spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na wyłączność na skutek zawartej intercyzy, powinno się ustalić wartość mieszkania.

– Najważniejsze jest ustalenie, czy kwota spłaty wynosząca 100 tys. zł to połowa czy też więcej niż połowa wartości lokalu. Wydatkiem na własne cele mieszkaniowe może być tylko spłata nadwyżki ponad połowę wartości wydzielonego mieszkania. Tymczasem interpretacja w ogóle o tym nie wspomina – mówi Grzegorz Chrzanowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, monika.pogroszewska@rp.pl

Inwestujący uniknie zapłaty

Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT sprzedający nieruchomość nie płaci podatku dochodowego po upływie pięciu lat od jej nabycia. Termin ten liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie.

Jeśli jednak sprzedaż nastąpi przed upływem pięciu lat, płaci się 19 proc. PIT od uzyskanego dochodu.

Podatku można uniknąć dzięki zastosowaniu ulgi mieszkaniowej, o której mowa w art. 21 ust. 25 pkt 1 lit. b) w związku z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT. Warunkiem jest przeznaczenie uzyskanej kwoty na własne cele mieszkaniowe. Termin liczy się od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie. Do ulgi uprawnia m.in. poniesienie wydatku na nabycie budynku mieszkalnego, gruntu, budowę, rozbudowę lub remont własnego budynku czy lokalu mieszkalnego. Chodzi o nieruchomości położone na terenie UE, EOG lub w Szwajcarii.

Fiskus zgadza się, że osoba, która spłaca po rozwodzie małżonka i w efekcie przejmuje na własność całe mieszkanie, dokonuje nabycia nieruchomości. Jest to więc inwestycja, która uprawnia do ulgi na cele mieszkaniowe. Dotyczy to jednak nabycia przez małżonka części większej niż połowa wartości i tylko w zakresie nadwyżki ponad połowę wartości całego mieszkania. Jeśli wspólny lokal jest wart np. 400 tys. zł, to prawo do ulgi daje nabycie wartości ponad 200 tys. zł.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów