Leasing: korzyści w PIT, choć odbiór po terminie

Przedsiębiorca, który podpisał umowę jeszcze w zeszłym roku, rozliczy w podatkowych kosztach wszystkie raty. Nawet gdy przekazanie samochodu się opóźnia.

Publikacja: 11.10.2019 08:26

Leasing: korzyści w PIT, choć odbiór po terminie

Foto: AdobeStock

Jeśli nie nastąpiły zmiany w zawartej w grudniu umowie leasingu, a tylko przesunięto termin odbioru auta, można rozliczać je na starych, korzystniejszych dla przedsiębiorców zasadach. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Chodzi o samochody osobowe powyżej 150 tys. zł. Jeśli przedsiębiorca weźmie w tym roku takie auto w leasing, rozliczy w kosztach tylko część rat. W proporcji, w jakiej kwota 150 tys. zł pozostaje do wartości pojazdu.

Ograniczenia nie dotyczą tych, którzy podpisali umowy w 2018 r. albo wcześniej. Oni rozliczają leasing na dotychczasowych zasadach. Nawet jeśli samochód jest wart więcej niż 150 tys. zł.

O tym, że do rozliczania całych rat leasingowych w kosztach wystarczy samo podpisanie umowy, pisaliśmy już w „Rzeczpospolitej" z 28 listopada 2018 r. Powoływaliśmy się wtedy na stanowisko Ministerstwa Finansów, które potwierdziło, że samochód można odebrać w 2019 r. Fiskus przyznaje to też w interpretacjach indywidualnych. Z zastrzeżeniem, że prawo do korzystnego opodatkowania mogą stracić ci, którzy w tym roku zmienią umowę.

Czytaj także: Kiedy cała rata leasingowa będzie kosztem

Czy taką zmianą jest przesunięcie terminu odbioru auta? O to zapytał przedsiębiorca, który podpisał umowę w grudniu 2018 r., a samochód miał odebrać do 30 czerwca 2019 r. Termin został przesunięty, ponieważ u producenta nie było określonego rodzaju silnika. Inne warunki umowy się nie zmieniły.

Przedsiębiorca twierdzi, że może rozliczać raty na zasadach obowiązujących jeszcze w zeszłym roku (czyli zaliczać w 100 proc. do kosztów PIT), ponieważ wtedy zawarł umowę leasingu. Argumentuje, że stała się ona skuteczna przez samo złożenie zgodnych oświadczeń woli stron. Dla zawarcia umowy nie jest konieczne wydanie samochodu.

Co na to fiskus? Potwierdził, że do zawarcia umowy leasingu doszło już w grudniu 2018 r. A zmiana, która nie wywołuje skutków w podatku dochodowym, nie oznacza automatycznie konieczności stosowania nowych przepisów. Przedsiębiorca może więc rozliczać raty za samochód na starych zasadach.

Skarbówka przypomniała, że w tym roku inaczej są jednak księgowane wydatki na eksploatację auta (paliwo, serwis, mycie). Jeśli przedsiębiorca jeździ leasingowanym samochodem osobowym także prywatnie, do podatkowych kosztów zaliczy tylko 75 proc. wydatków. Całość rozliczą jedynie ci, którzy wykorzystują auto tylko służbowo i potwierdza to szczegółowa ewidencja przejazdów.

Numer interpretacji: 0112-KDIL3-3.4011.255.2019.4.AA

Jeśli nie nastąpiły zmiany w zawartej w grudniu umowie leasingu, a tylko przesunięto termin odbioru auta, można rozliczać je na starych, korzystniejszych dla przedsiębiorców zasadach. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Chodzi o samochody osobowe powyżej 150 tys. zł. Jeśli przedsiębiorca weźmie w tym roku takie auto w leasing, rozliczy w kosztach tylko część rat. W proporcji, w jakiej kwota 150 tys. zł pozostaje do wartości pojazdu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów